Liam Szczęsny skończył rok! Marina pokazała rozczulające zdjęcia

Kilka do temu przy okazji urodzin Liama Szczęsnego do sieci wypłynęło zdjęcie, na którym było widać twarz Klary Lewandowskiej. Wizerunek dziewczynki upubliczniła Marina. Dumna mama roczniaka wrzucała na swoim profilu na Instagramie relacje z przyjęcia urodzinowego i niechcący pokazała przy okazji twarz córki Lewandowskich, z którymi wspólnie świętowała roczek chłopca. Szybko się jednak zreflektowała i usunęła niepożądane zdjęcie. Wiadomo przecież nie od dziś, że Ania i Robert pilnie strzegą prywatności dziewczynki i jeszcze nigdy nie zdecydowali się pokazać jej publicznie. Choć chętnie dzielą się swoim życiem z fanami, zawsze pokazują Klarę wyłącznie od tyłu, żeby nie było widać, jak wygląda. Czy ostatnia sytuacja z Mariną przekonała ich do tego, że wcale nie muszą aż tak ukrywać wizerunku córeczki? Zdjęcie, którym pochwaliła się właśnie Ania, w zupełności na to wskazuje. Zaskakujący wpis trenerki Ania Lewandowska nie tylko sama intensywnie ćwiczy, lecz także motywuje innych do codziennej aktywności. Teraz zrobiła to przy pomocy swojej dwuletniej córki. Pod ostatnim postem motywacyjnym na Instagramie napisała: „Uwielbiam te chwile, kiedy Klarcia mnie naśladuje podczas treningu . Przyznajcie się, macie takie osoby wokół siebie, które zmotywują was w razie kryzysu do treningu?”. Słowa te są dość zaskakujące, bo zwykle mamy twierdzą, że chętnie by zaczęły uprawiać sport, ale z uwagi na dzieci nie mają na to ani czasu, ani siły. Tymczasem dla Ani dziecko to dodatkowa motywacja do ćwiczeń. Słodki buziak i profil Klary Nie tylko słowa w tym poście zaskakują. Oprócz wpisu trenerka umieściła też uroczą fotografię, na której widać, jak siedzi na pomoście razem z Klarą, a dziewczynka daje jej całusa w brodę. Nie trzeba specjalnie się przyglądać, żeby zobaczyć, jak wygląda!         Wyświetl...

"Kochani, dziękuję Wam serdecznie za wszystkie życzenia urodzinowe i zarazem chciałabym Wam z radością oznajmić, że 30.06.18 przywitaliśmy na świat naszego cudownego synka 👣 . Liam jest już z nami w domku i ma się dobrze❤️ 👪 Chcielibyśmy z całego serca podziękować dyrekcji i sztabowi medycznemu szpitala im. Świętej Rodziny w Warszawie za profesjonalizm, dyskrecję i wspaniałą opiekę! 🙏 " napisała Marina na swoim profilu.       Post udostępniony przez MaRina (@marina_official) Lip 4, 2018 o 3:51 PDT To samo zdjęcie zamieścił dumny tata: „świat przyszedł nasz syn - Liam! 😍 Mamusia, żona i moja bohaterka @marina_official czuje się dobrze i po raz kolejny udowodniła, że jest najsilniejszą kobietą na świecie! Kocham i dziękuje! ❤️ A few days ago we welcomed to the world our beautiful son - Liam! 😍 ” napisał Wojtek na Instagramie. Marina Łuczenko-Szczęsna i Wojciech Szczęsny zostali rodzicami Marina i Wojtek poznali się w 2013 roku. Z początku nic nie wskazywało na to, że zostaną parą. Podobno to Wojtek zasypywał Marinę smsami i bardzo nalegał na spotkania. Piosenkarka nie była jednak zainteresowana związkiem z piłkarzem. Ostatecznie para w 2016. roku wzięła ślub. Pod koniec ubiegłego roku pojawiły się plotki , że Marina i Wojtek spodziewają się dziecka . Spostrzegawczy fani zauważyli, że piosenkarka wrzuca stare zajęcia na profil Instagramowy, Marina także przestała się pojawiać publicznie. Para jak najdłużej starała się utrzymać ciążę w tajemnicy, a doniesienia mediów sami zainteresowani potwierdzili dopiero w maju. Ani Marina, ani Wojtek  jednak nie zdradzili, kiedy mały Szczęsny lub Szczęsna ma się pojawić na świecie. Dziś na profilach szczęśliwych rodziców pojawiły się posty potwierdzające, że maluszek urodził się kilka dni temu. Liam Szczęsny przyszedł na świat 30 czerwca w Warszawie ....

Liam Szczęsny 30 czerwca świętował swoje pierwsze urodziny. Tego dnia jego dumna mama, Marina, opublikowała w internecie rodzinne zdjęcia z pierwszych dni z synem , łącznie ze zdjęciami z porodówki. W poniedziałek pochwaliła się natomiast tym, jak wyglądało pierwsze przyjęcie urodzinowe syna. Zdjęcie, które pokazała, jest zachwycające. Widać, że całość była dopracowana w najdrobniejszym szczególe. Nie była to też zwykła impreza z okazji roczku dziecka, ale przyjęcie tematyczne. Urodziny Liama zostały zorganizowane w stylu safari . Chcesz urządzić dziecku podobne przyjęcie? Podpowiadamy, co będzie ci potrzebne (i gdzie możesz to kupić!).         Wyświetl ten post na Instagramie.                       Post udostępniony przez MaRina (@marina_official) Lip 1, 2019 o 12:43 PDT Jak safari, to musi być zielono! Marina organizując Liamowi urodziny, postawiła na dekoracje w kolorze zielonym. Wbrew pozorom nie jest to wcale takie trudne, by efekt był olśniewający. Przede wszystkim potrzebujesz dużo balonów, najlepiej połączyć ze sobą balony w różnych odcieniach zieleni . Jeśli ładnie je ze sobą powiążesz i przyczepisz w odpowiednich miejscach, np. nad stołem z przekąskami , większą część pracy będziesz już miała za sobą. Do tego warto też dodać inne zielone akcenty w postaci papierowego obrusu czy serwetek. Zastawa stołowa w afrykańskim stylu Kolorowe kubeczki i talerzyki to nieodzowna część każdego dziecięcego przyjęcia urodzinowego . Jeśli ma to być impreza w stylu safari, znajdź takie z dzikimi zwierzętami. Najszybciej i najłatwiej zdobędziesz odpowiednie w internecie. Pamiętaj tylko, żeby zamiast plastikowych, wybierać te papierowe . Są wystarczająco trwałe, a w dodatku nie mają tak dewastacyjnego wpływu na środowisko....