
Szczepienia - Czy twój lekarz zasłużył na czerwoną kartkę?
- Czy lekarz poinformował cię przed szczepieniem o możliwości wystąpienia niepożądanych odczynów?
- Czy dostałaś od lekarza ulotkę informującą o szczepionce, którą właśnie otrzymało twoje dziecko?
Poprawienie jakości i bezpieczeństwo usług medycznych (zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci), ograniczenie liczby niepożądanych odczynów i powikłań poszczepiennych, zmiana systemu rejestracji niepożądanych odczynów poszczepiennych, który w praktyce niemal nie funkcjonuje – to kwestie leżące przecież w interesie każdego rodzica.
Stowarzyszenie zorganizowało prowadzoną na Facebooku akcję #czerwonakartka, czyli zdjęcia zamieszczane przez rodziców z ich osobistymi historiami dotyczącymi braku udzielenia informacji dotyczących szczepienia przez lekarza, zignorowania przez lekarzy problemów zdrowotnych, które wystąpiły tuż po szczepieniach itp.
Złość, smutek, frustracja wyłaniają się z kolejnych historii opisanych na czerwonych kartkach. Oto kilka z nich:" Nie otrzymałam żadnych informacji odnośnie działań niepożądanych szczepionek – ani w szpitalu po porodzie, ani w przychodni. To, co otrzymywałam, to druki zgody na szczepienie z komentarzem – nie czytać, podpisać (...) Do dziś nie znalazłam pediatry, który miałby wiedzę na temat działania i rozwoju bakterii chorobotwórczych inną niż "wiedz" a medialnych kampanii reklamowych." , "O tym, że córka została zaszczepiona, dowiedziałam się tydzień później przy wypisie (...) straszono mnie śmiercią dzieci, jak zachorują na chorobę, przeciwko której są szczepienia (...)", "Nigdy nie zostały pokazane mi ulotki szczepionek".
Walczmy o prawo do informacji dotyczącej szczepionek, w końcu chodzi o dobro naszych dzieci.
Czytaj też: Nieszczepione dzieci nie będą wpuszczane do szkół?
Więcej czerwonych kartek możesz przeczytać (lub wysłać własną) tu: https://www.facebook.com/events/335153106669793/