Ciągnęła dziecko na smyczy po chodniku. Zmieszano ją z błotem. Słusznie?
W Liverpoolu kobieta ciągnęła po chodniku dziecko na smyczy, a żaden z przechodniów nie zareagował. Ktoś nagrał całe zdarzenie telefonem komórkowym i umieścił je w sieci. Internauci potępili zachowanie kobiety, ale czy aby na pewno mieli rację?
Katarzyna Rapczyńska-Lubieńska