Komedia "Tully" - szczere spojrzenie na rodzicielstwo. Nie dla perfekcyjnych mamusiek! [POLSKI ZWIASTUN]
Bycie mamą to niezła komedia czy... tragikomedia? Główna bohaterka tego filmu jest superbohaterką. Tak, tak, ma supermoc i tak dalej... Ale czasami, czasami jest zupełnie tak jakby uszło z niej życie... Znacie to? Czy śmieszny film o macierzyństwie może być jednocześnie prawdziwy?