Tragedia w Lublinie: 1,5 roczny chłopiec zmarł kilka godzin po wypisie ze szpitala
Rodzice 18-miesięcznego Ksawerego pojechali do szpitala, ponieważ chłopiec bardzo źle się czuł, wymiotował i miał czarny stolec. Najpierw długo czekali w kolejce na SOR, a po badaniach zostali odesłani z dzieckiem do domu. Była godzina 3 nad ranem. Przed godziną 8, już w domu, chłopiec zmarł.