Tak, talent jest dziedziczny, ale... nie zawsze i niekoniecznie w pierwszym pokoleniu, co może smucić uzdolnionych rodziców, którzy mają mniej uzdolnione dziecko (czasem talent dziedziczy się co drugie pokolenie). Co jeszcze powinnaś wiedzieć o dziedziczeniu talentu przez dziecko?
Talent to nie tylko kwestia genów
Uzdolnione artystycznie dziecko w artystycznej rodzinie nie budzi niczyjego zdziwienia. Wiadomo, talent odziedziczyło po rodzicach. Ale to niekoniecznie prawda. Bo trzeba wziąć także pod uwagę fakt, że takie dziecko po prostu wyrasta wśród artystów, czyli czerpie od nich wzorce, to oni stają się dla niego inspiracją do rozwoju. I nawet jeśli nie jest jednoznacznie uzdolnione artystycznie, w tym kierunku się naturalnie rozwija, bo rodzice je do tego zachęcają.
Talent można wypracować
Dziecko wyrastające w uzdolnionej w jakimś kierunku rodzinie może rozwinąć takie same zdolności lub, jeśli nie ma takich predyspozycji, po prostu może te zdolności wypracować. Wtedy staje się bardzo dobrym rzemieślnikiem. Tak zdarza się w rodzinach artystycznych – rodzic jest twórcą, a jego dziecko jest dobrym rzemieślnikiem, np. świetnie gra na instrumencie.
Czasem talent jest zaskoczeniem
Zdarza się, że uzdolnieni rodzice mają niespecjalnie utalentowane dziecko, ale to zdarza się dość rzadko. O wiele ciekawsza jest sytuacja – mówi Dorota Zawadzka – w której zupełnie pozbawieni talentów rodzice mają dziecko, które wyrasta na kogoś fenomenalnie uzdolnionego, taką prawdziwą perełkę. I o takie dzieci należy najbardziej zadbać. Bo jeśli rodzice mają uzdolnienia, to wiedzą, że w rozwój swojego dziecka należy inwestować, więc takie dziecko sobie poradzi. Gorzej jest w sytuacji, gdy utalentowane dziecko nie ma wsparcia w domu. Może wtedy liczyć jedynie na mądrego nauczyciela, który dostrzeże jego zdolności i umiejętnie nim pokieruje.
W talent trzeba wierzyć
Na zakończenie Dorota Zawadzka przytacza krótką anegdotę obrazującą, jak z czasem dzieci przestają wierzyć w swoje zdolności. Kiedy przychodzi się do czterolatków i pyta: „Kto z was jest geniuszem?", wszyscy podnoszą ręce. Na to samo pytanie w szkole podstawowej ręce podnosi mniej więcej połowa uczniów, a w gimnazjum – często nikt. Pamiętajmy o tym i nie bójmy się chwalić dzieci za ich osiągnięcia.
Przeczytaj także: Zamiast NIE! – 30 pozytywnych zdań, które twoje dziecko musi usłyszeć