Pokaz mody redakcji magazynu "Sports Illustrated" podczas Miami Swim Week na Florydzie w Stanach Zjednoczonych stał się najgłośniejszym wydarzeniem sezonu. Tym razem nie za sprawą kolekcji plażowej, a... 5-miesięcznej dziewczynki.
Mała Aria pojawiła się na wybiegu w towarzystwie swojej mamy - Mary Martin, która w trakcie swojego przejścia w kostiumie kąpielowym spokojnie karmiła ją piersią. Niemowlę miało na uszach wygłuszające słuchawki i czuło się wyjątkowo bezpiecznie przytulone do piersi mamy.
Po co karmić dziecko w świetle reflektorów? Przede wszystkim to nie był zwyczajny pokaz, bo wystąpiły w nim kobiety o różnych typach sylwetki, także te w rozmiarze XL. Występowały też u boku otwierającej pokaz złotej medalistki paraolimpijskiej, 22-letniej Brenny Huckaby, która w 2010 roku przeszła amputację nogi po tym, jak zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy kości. Jest trzykrotną mistrzynią świata w snowboardzie i była gwiazdą jednego z numerów czasopisma "Sport Illustrated".
Po co taka różnorodność?
To także jeden z modnych trendów ostatnio w świecie mody, a moda to nie tylko ubrania! Jeśli ktoś interesuje się historią mody, wie, że wiele z rzeczy, które dziś codziennie nosimy, używamy, a nawet to co robimy, wcześniej zostało wymyślone lub pokazane przez projektantów. Kiedyś strój kąpielowy typu bikini był uznawany za mocno gorszący i nieodpowiedni dla przykładnych żon i matek. Nawet ci, którzy twierdzą, że moda ich nie interesuje, codziennie z niej korzystają.
Sama Mara Martin zupełnie nie rozumie rozgłosu, który wywołało jej karmienie piersią na wybiegu. Uważa, że nie zrobiła nic wielkiego i że to nie powinna być wielka sprawa i temat dla nagłówków w mediach. Obok niej kroczyły kobiety np. po mastektomii, matki, które zwyciężyły raka i to ich historie zasługują bardziej, by się o nich mówiło. Tak podsumowała pokaz na swoim Instagramie:
"Co za noc! Słowa nie oddadzą tego, jak wspaniale czułam się na wybiegu. Cieszę się, że mogę dzielić się ze światem i innymi kobietami takim przekazem. Jeśli ja mogę karmić swoje dziecko, to wy też! Nie mogę uwierzyć, że moja historia trafia na pierwsze strony gazet - przecież to taka zwyczajna, codzienna rzecz!"
Zobacz też: Problemy przy karmieniu piersią [PORADY POŁOŻNEJ]
I w tym jest zawarte sedno sprawy. Dlaczego oburza wszystkich karmienie piersią dziecka na wybiegu i słyszymy teksty typu "nie ma już żadnej świętości"? Czy to nie powinna być zupełnie normalna, naturalna rzecz, na którą nikt specjalnie nie zwraca uwagi? Półnagie i nagie (a często zachudzone) modelki na wybiegu są ok, ale już mama karmiąca piersią to kontrowersyjna sprawa? Ale czemu ja się dziwię, skoro nawet fakt, że Mara Martin nie ma rozmiaru S, niektórzy ludzie komentują negatywnie i z zaskoczeniem...
Warto również dodać, że Mara musiała pokonać tysiące innych chętnych kobiet, które chciały pójść w tym pokazie "Sports Illustrated" i zaprezentować strój kąpielowy. Mama z córeczką świetnie się bawiły, co widać na zdjęciach z przygotowań. Będą miały z córeczką niesamowite wspomnienia i pamiątkę na całe życie! Swoją drogą ten złoty mieniący się kostium kąpielowy wygląda rewelacyjnie.
Kobiety często same narzekają, że media pokazują zbyt wiele problemów związanych z karmieniem piersią, a przecież dla wielu mam to piękne i nie zawsze aż tak trudne doświadczenie. Trzeba pokazywać te cudowne momenty i cienie macierzyństwa. I wspierać się nawzajem, drogie mamy.
Mam nadzieję, że kiedyś swobodne karmienie piersią najpierw stanie się modne, a później tak do tego widoku przywykniemy, że będzie dla nas naturalny, codzienny i zupełnie niekontrowersyjny. Tak jak to bywa z wszystkimi trendami.
A Wy co myślicie na ten temat?
Skusiłybyście się na karmienie dziecka i pójście w takim pokazie jako jedna z modelek?
Zobacz też:
Źródło: instagram.com/si_swimsuit/, instagram.com/_maramartin_/, TVN24
Chyba każda dziewczynka uwielbia przebieranki. Strojenie się w sukienki i dziecięcą biżuterię, pozowanie przed lustrem. A jeśli mama da jakieś swoje skarby lub pozwoli pomalować pazurki, czy uszminkować usta to dopiero szaleństwo! Niestety w przypadku coraz większej ilości dzieci, to nie jest tylko niewinna zabawa , a praca... ale czy odpowiednia dla malucha? Najpiękniejsza? Gdy fotograf Mofe Bamuyiwa umieścił na swoim instagramowym profilu zdjęcie 5-letniej Jare z Nigerii, nie trzeba było długo czekać na reakcje internautów. Zdjęcie momentalnie stało się hitem, a ciemnoskóra dziewczynka z burzą loków została okrzyknięta najpiękniejszą dziewczynką . Bamuyiwa twierdzi, że Jare jest w 100% naturalna bez grama makijażu, a fotografia nie była poddawana obróbce. Zdjęcie w zaledwie 3 dni zyskało 50 tysięcy polubień i ponad tysiąc komentarzy. Post udostępniony przez BMBSTUDIO (@mofebamuyiwa) Lip 26, 2018 o 11:35 PDT Niewiele wcześniej internauci zaczęli się zachwycać inną śliczną dziewczynką. 8-latka z Sankt Petersburg swoją dziecięcą karierę zaczęła już kilka lat temu... mając zaledwie 3 lata. Dzisiaj instagramowy profil Anny Pavage śledzi prawie pół miliona ludzi z całego świata. Post udostępniony przez 🔝Anna Pavaga (@annapavaga) Lip 24, 2018 o 9:40 PDT W ubiegłym roku internauci i media zachwycali się 6-letną Anastasią Kniazewą z Rosji. Małych piękności nie brakuje...a internet ułatwia lansowanie małych modelek. Trzeba przyznać, że bycie najpiękniejszą nigdy nie było tak proste i tak trudne jednocześnie. Post udostępniony przez Anna Knyazeva (@anna_knyazeva_official) Lip 29, 2018 o 7:38 PDT W pogoni za uroda i sławą Chyba każda mama uważa, że jej dziecko jest najpiękniejsze na świecie. Są mamy, które jednak uważają, że uroda ich dzieci jest...
Ostatni kwietniowy weekend Ania i Robert Lewandowscy postanowili spędzić całą trójką. W sobotę Ania i Klara dzielnie wspierały tatę podczas meczu, a dzisiaj odpoczywali na pikniku. Pochwalili się tym oczywiście na Instagramie. Takiej pięknej pogody nie można było przecież zmarnować. Wy też piknikowaliście? Tydzień z nagrodami na MamoToJa.pl! Codziennie nowy konkurs! Sprawdź, klikając w grafikę: Ania i Klara kibicują Robertowi w pięknych stylizacjach Trenerka wrzuciła na swój instagram zdjęcie, jak razem z córką oglądają na stadionie mecz drużyny, w której gra Robert. Fanów bardzo zainteresowały stroje obu dziewczyn. Ania miała na sobie czarna bluzę z kwiatowym wzorem na rękawie, a Klara pudroworóżowy sweterek i bardzo modną opaskę dla niemowląt . Też zakładacie takie swoim maluchom? To prawdziwy krzyk mody! Post udostępniony przez Anna Lewandowska (@annalewandowskahpba) Kwi 28, 2018 o 1:44 PDT Fani komentowali, że Klara jest już naprawdę duża , ale przecież w końcu za kilka dni (4 maja) skończy już rok. Pamiętacie, jak Robert opublikował pierwsze zdjęcie z Klarą tuz po narodzinach? Ten rok minął bardzo szybko! I intensywnie, jak na rodzinę sportowców przystało. Ania i Robert oprócz ciężkiej pracy uwielbiają tez jednak wspólnie wypoczywać. Dlatego dziś wybrali się do parku na mały piknik. Robert pochwalił się kilkoma zdjęciami na swoim instagramowym profilu. Jedno z nich, na którym wygłupia się z Klarą na trawie, podpisał: „ Moja miłość, moja motywacja ”. My love, my motivation❤️ Post udostępniony przez Robert Lewandowski (@_rl9) Kwi 29, 2018 o 6:47 PDT Ania z kolei po raz kolejny podkreśliła, że rodzina jest jak drużyna. Pod zdjęciem napisała: " Moja drużyna, bo rodzina to sport drużynowy! " Miło popatrzeć na taką piękną i szczęśliwą...
Pasją Kayli Gonzales z Texasu jest fotografowanie absolutnie niezwykłych, ale też bardzo intymnych chwil. Robi zdjęcia kobietom w trakcie porodów . To jeszcze nic, niektóre z fotografii z jej portfolio trafiają do internetu. Kayla ma konto na instagramie, gdzie można podziwiać jej prace. Liczba jej fanów stale rośnie i to w szybkim tempie. Obecnie jest ich już prawie 28 tysięcy. Każdy chce zobaczyć, jak naprawdę wygląda poród bez retuszu. „Chcę pokazać piękno prawdziwego życia” Artystka przyznaje, że nie interesuje jej robienie pozowanych, wygładzonych zdjęć . Chce pokazać prawdę. Prawda również może być piękna. Choć na wielu zdjęciach widać ból, krew, płacz, to jednak są one piękne, bo są one przemieszane z radością na widok nowo narodzonego dziecka. Kayla przyznaje: „ Staram się uchwycić prawdę, bez względu na to, jaka ona jest. Nie chcę pokazywać ładnego, wypolerowanego, instagramowego życia. Chcę pokazać piękno prawdziwego życia ”. Post udostępniony przez Kayla Gonzales (@austinbirthphotos) Lip 22, 2018 o 9:14 PDT Piękne czy szokujące? Można się zastanowić, czy artystka swoimi zdjęciami chce również szokować. Tylko czy widok kobiety w trakcie porodu wciąż nas szokuje? Całkiem niedawno pokazywałyśmy wam filmik, na którym kobieta urodziła dziecko na oczach 1,5 miliona internautów . I to nie był odosobniony przypadek. Granice intymności zostały wyraźnie przesunięte (o ile jeszcze są). Z drugiej strony trzeba przyznać, że zdjęcia Kayli są naprawdę wyjątkowe. Pokazują prawdziwy cud narodzin . Bo czy przywitanie na świecie nowego życia byłoby nadal cudem bez tych wszystkich trudnych, nie najpiękniejszych widoków i emocji? Post udostępniony przez Kayla Gonzales (@austinbirthphotos) Lip 17, 2018 o 6:45 PDT Post udostępniony przez Kayla Gonzales (@austinbirthphotos)...
