
"Turystyka urodzeniowa" to inwestycja w przyszłość dziecka?
Dziecko urodzone na terenie USA automatycznie staje się obywatelem amerykańskim z nieograniczoną możliwością poruszania się po tym kraju. Korzysta na tym nie tylko dziecko, ale również cała jego rodzina – rodzice i rodzeństwo. Amerykański paszport to również przepustka na zagraniczne uczelnie i sposób na obejście prawa jednego dziecka, które nadal obowiązuje w Chinach. Mimo wielu zalet to rozwiązanie ma również jeden minus - dziecko, jako amerykański obywatel, będzie podatki rozliczać w amerykańskim urzędzie skarbowym.
Zobacz też: Formalności po urodzeniu dziecka
Ta "urodzeniowa turystyka" nie powinna nas dziwić. W Polsce wiele kobiet również decyduje się na podobny krok, choć nie na taką skalę. Krajami europejskimi, w których Polki lubią rodzić i wychowywać dzieci są Wielka Brytania, Niemcy, Irlandia, Norwegia. Kusi je nie tylko paszport, ale również lepsza opieka medyczna (w tym lepsze wyposażenie sal porodowych) i stosunek personelu medycznego do rodzącej. W Polsce za podobne warunki musiałyby słono zapłacić, a w wymienionych krajach mają zagwarantowane świadczenia w ramach bezpłatnej pomocy. Poza tym w wielu krajach europejskich mamy dostają wysokie miesięczne zasiłki na dziecko.
Polecamy: Akt urodzenia - jak załatwić formalności, gdy dziecko urodziło się w domu, w innym mieście, poza krajem albo w nietypowym miejscu?