3 pomysły na kreatywne zabawy z dzieckiem

Twoja pociecha pewnie mówi już kilka prostych słów, jednak sama nauka nowych wyrazów to za mało, by dziecko w przyszłości mówiło ładnie i świetnie radziło sobie z wypowiadaniem nawet tych trudniejszych polskich głosek, takich jak np. "r." Dlatego poza poszerzaniem słownictwa dziecka, zadbaj też o ćwiczenia buzi i języka. Proponujemy Ci kilka zabaw, które nie tylko usprawnią aparat mowy malucha, lecz także przyniosą mnóstwo radości Tobie i dziecku!  1. „Brum, brum” Wyobraźcie sobie, że jesteście samochodami i jeździcie po mieście. Zawsze kiedy „ruszacie”, wydawajcie dźwięk podobny do tego, który emitują silniki aut, czyli „brum, brum”. Akcentujcie i przedłużajcie głoskę „r” przez wprowadzenie języka w lekkie drżenie. Do zabawy możecie wykorzystać także zbudowane własnoręcznie samochodziki z klocków LEGO DUPLO. To także doskonała okazja, by nauczyć malucha podstaw bezpiecznego poruszania się po drodze.  2. „Mniam, mniam” Pokażcie, jak bardzo smakował Wam obiad! Najpierw wprawcie wargi w lekkie drżenie, wypowiadając bardzo długo głoskę „m”. Po chwili otwórzcie usta i wypowiedzcie cały wyraz „mniam”, po czym znów zamknijcie lekko usta i wpraw wargi w drżenie, długo artykułując ostatnią głoskę „m”. Następnie wysuńcie język i zataczajcie nim koliste ruchy tak, jakbyście chcieli dokładnie oblizać buzię. Starajcie się dotknąć językiem nosa, obu policzków i brody. 3. Odgłosy zwierząt Zestaw LEGO DUPLO „Przygody na farmie” nie tylko pozwoli dziecku przekonać się, jak wygląda życie na wsi, lecz także podsunie więcej inspiracji do wspierania nauki mówienia. W zestawie znajdziesz m.in. figurki krówki, koguta i owcy, które wspaniale nadają się do zabaw usprawniających aparat artykulacyjny. Możecie na przykład zamienić się na chwilę w krówkę, która je trawę na pastwisku. Przeżuwajcie ją powoli i dokładnie,...

Dzieci kochają zabawę. Zwłaszcza tę wspólną, w którą zaangażowani są rodzice. To nie tylko świetnie spędzony czas „tu i teraz”. To również fantastyczne wspomnienia za kilka czy nawet kilkanaście lat! Myślisz o tym, które zabawy pozostaną w pamięci twojej pociechy? Te najbardziej kreatywne! Oto lista, która wywoła uśmiech na waszych twarzach teraz i w przyszłości! 1 Domowe eksperymenty Możliwości jest mnóstwo. Możliwe, że poziom kreatywności będzie wprost proporcjonalny do potencjalnego bałaganu… Możecie zacząć od tych najbardziej oczywistych, czyli eksperymentów z wodą (i innymi cieczami) w roli głównej. Od tych najprostszych, czyli wlewania płynów do naczyń celem sprawdzenia ich gęstości, po te bardziej skomplikowane, kiedy to do gry włączymy barwniki spożywcze, które można mieszać. Możecie szukać skarbów w błocie czy malować kolorową pianą . Latem w ogrodzie lub na balkonie a w chłodniejsze dni – na podłodze w kuchni! Jednym z prostszych eksperymentów, idealnych na początek będzie budowa własnych ekostatków . Możecie budować je z dowolnych tworzyw i sprawdzać, czy toną. Idealnie sprawdzą się łupinki po orzechach, ścinki gąbek, plastelina, wykałaczki, jesienne liście, korki od butelek. Mało? Sprawdźcie w kuchni, czy nie znajdziecie tam czegoś przydatnego do zbudowania własnego okrętu. Plastikowa łyżeczka, słomka, ziarna słonecznika a może kasze? I jak – toną? 2 Metamorfoza pokoju A gdyby tak zamienić pokój w wioskę Indian ? Albo wyobrazić sobie, że salon jest podwodną krainą ? Już kilka maminych apaszek pozwoli zmienić się w księżniczkę uwięzioną w wieży z kuchennych krzeseł, a dzięki rękawiczkom taty każdy chłopiec będzie miał szansę poczuć się jak prawdziwy Indiana Jones ! Do tego kilka koców, poduszek, może domowych gadżetów, takich jak kuchenne drewniane łyżki, szaliki czy pudełka? Kto chętny na...

Ze zmysłu smaku dzieci korzystają już w łonie mamy - połykają wody płodowe, które mają słodkawy smak, ale może się on zmieniać w zależności od potraw jedzonych przez mamę. Po narodzinach to jeden z dwóch najważniejszych zmysłów noworodka (obok węchu). Nowo narodzone dzieci najlepiej rozpoznają i lubią słodki smak. Słodkawe są zresztą nie tylko wody płodowe, ale także pokarm z piersi mamy. Natura zadbała o to, by maluch lubił to, co jest mu niezbędne do życia. Maleńkie dziecko rozpoznaje też słony smak, ale reaguje na niego grymasem niezadowolenia. Zaś gorzkiego i kwaśnego maleństwo nie wyczuwa.  To ważne, by już w pierwszym roku życia rozwijać smak dziecka – podczas rozszerzania diety podając maluchowi tak wiele różnych produktów, jak to tylko możliwe (oczywiście w zgodzie z zasadami rozszerzania diety ). W tym czasie jest to najłatwiejsze, choć maluch zwykle wcale nie jest zadowolony, gdy zapoznajesz go z nowymi smakami – trzeba mu dać czas, żeby się ich nauczył.  Zmysł smaku rozwija się przez całe dzieciństwo, a także już w dorosłości. Jako kilkulatki zwykle nie lubimy szpinaku, ale jako dorośli już tak, prawda? Jak się zatem bawić, by twój maluch rozwijał swój zmysł smaku? Zabawy z użyciem produktów do jedzenia to dobry trop. Na pewno pobudzą apetyt, a spożywanie posiłków rozwija zmysł smaku.  Zabawa 1 Kanapki motylki Czego potrzebujesz? Chleb, twarożek, masło orzechowe, ser, wędlina, warzywa, rodzynki, banan Jak się bawić? Kromkę chleba przekrój na pół po przekątnej, a potem odwróć połówki tak, by przypominały skrzydła motyla. Potem możesz je posmarować twarożkiem lub masłem orzechowym, a następnie przybrać rodzynkami, owocami, warzywami i wszystkimi innymi dodatkami, które lubi dziecko. Maluch może ci oczywiście pomagać w ozdabianiu kanapek. Z kromek chleba możesz też wykrawać różne kształty za pomocą foremek...