Czy wiesz, że ponad połowa mieszkanek Nowego Jorku głodzi się przed zajściem w ciążę? Robią to po to, by później nie przybrać za dużo na wadze. Wykazały to badania prof. Johna Hopkinsa z Uniwersytetu Columbia. Takie postępowanie zagraża zdrowiu dziecka (organizm mamy jest „zmęczony” ciągłym odchudzaniem). Na szczęście moda na „szczupłą” ciążę mija. Coraz więcej kobiet (także hollywoodzkich gwiazd) z dumą prezentuje swoje krągłości. Co nie znaczy, że tyją bez ograniczeń. Tyją tak, by bez kłopotu wrócić po porodzie do formy. Jeśli tobie też na tym zależy, poniższe sprawy na pewno cię zainteresują.
Czy utyję w ciąży tyle, ile moja mama?
Niekoniecznie, ponieważ skłonność do tycia w ciąży nie jest zapisana w genach. Od nich może zależeć wielkość dziecka (a zatem także częściowo twoja waga w ciąży). Jeśli ty lub tata dziecka byliście okazali jako noworodki, to i wasz potomek może urodzić się ponadprzeciętnie duży. Wbrew pozorom otyłe kobiety wcale nie rodzą większych dzieci. Bywa odwrotnie! Często ich organizm jest tak złakniony pożywnych i zdrowych pokarmów, że w pierwszej kolejności bierze je dla siebie, a nie wzmacnia dziecka. Maluchy rodzą się wtedy mniejsze. A jeżeli kobiety w twojej rodzinie na ogół zbyt dużo przybierają na wadze podczas ciąży, to raczej sygnał dla ciebie, że powinnaś zwracać szczególną uwagę na swoje nawyki żywieniowe i styl życia. Im jesteś aktywniejsza, tym lepiej.
Czy wiek kobiety wpływa na to, ile ona utyje?
Z wiekiem u każdego człowieka przemiana materii zwalnia, co zwiększa ryzyko tycia. Dlatego trzydziestolatki łatwiej w ciąży przybierają na wadze niż dwudziestolatki. Zwykle dłużej też tracą nadwagę po porodzie. Jest jeszcze jeden czynnik, na który nie mamy wpływu – rodzaj komórek tłuszczowych. Każda z nas rodzi się z określoną ich liczbą. Kiedy tyjemy – komórki puchną, a gdy chudniemy – zmniejszają swą objętość. Niektórzy mają jeszcze tzw. komórki uśpione, które uaktywniają się pod wpływem zawirowań hormonalnych, np. spowodowanych ciążą. Wówczas komórki te puchną i nie wracają już potem do pierwotnego rozmiaru – dlatego niektórym kobietom trudniej wrócić do dawnej wagi.
Jak zapanować nad apetytem, jeśli tyjesz za bardzo?
Jedz więcej niewielkich posiłków: 6–7 co 2–3 godziny. A jeśli już bardzo masz na coś ochotę – choć niedawno sporo zjadłaś – wypij szklankę wody albo niesłodzonej zielonej herbaty. Zjedz jabłko, małego banana albo jogurt (bez cukru). I popatrz na to jeszcze z innej strony: jeżeli przez dziewięć miesięcy ciąży będziesz się regularnie i zdrowo odżywiała, masz większą szansę, by stało się to twoim nawykiem. O wiele większą niż kobiety, które próbują przestawić się na taki styl odżywiania tylko z powodu stosowanej właśnie diety odchudzającej czy zbliżającego się sylwestra.
Czytaj też: Dlaczego w ciąży nawet śniadanie powinno być ciepłe?