Jeśli planujesz wakacje w górach z dzieckiem, na początek stwórz listę niezbędnych rzeczy. Wędrowanie z dzieckiem po górskich szlakach z pewnością nie jest tak łatwe jak w grupie dorosłych. Jeśli nie będziecie nastawiać się na zdobywanie szczytów, a jedynie trochę dłuższy i trudniejszy spacer, wszystko powinno się udać. Przygotowując się do rodzinnych wakacji w górach, wybierz trasę, która będzie odpowiednia dla dziecka i z rozmysłem zapakuj bagaż. Poniżej kilka rad, jak zorganizować wakacje i co zabrać w góry z dziećmi.
Co zabrać i jak się przygotować na wakacje w górach z dzieckiem?
Wakacje w górach z dzieckiem muszą być przede wszystkim bezpieczne. Najważniejsze, by zawsze dostosowywać wycieczkę do możliwości i temperamentu dziecka. Wybierając dzień górskiej wędrówki, zwróć uwagę na pogodę – powinna być słoneczna i stabilna. Pamiętaj też, że najlepsza trasa to ta krótka i urozmaicona. Musi się na niej znajdować schronisko lub inne miejsce, gdzie w razie załamania pogody można się schować lub po prostu odpocząć. Na górską wyprawę z dzieckiem koniecznie zabierz podręczną latarkę i drugi, zapasowy, naładowany telefon komórkowy (z wpisanym numerem do TOPR/GOPR).
Pakowanie wakacyjnego bagażu to kolejny ważny element przygotowań. Zawsze trzeba mieć ze sobą dodatkowe ciepłe ubranka – nawet w środku lata należy schować do plecaka kurtkę, czapkę i rękawiczki dla dziecka. Wówczas nawet jeśli pogoda ulegnie pogorszeniu, będziesz mieć pewność, że mały wędrowca nie zmarznie i dokończycie pieszą wędrówkę w miarę komfortowo. Konieczne są też ubranka na zmianę, gdyby maluch pobrudził się lub przemoczył. Jeśli dziecko jest na tyle małe, że przypuszczasz, że nie przejdzie całej trasy samodzielnie, zabierz nosidło turystyczne. Nie zapomnij też o jedzeniu, piciu i przekąskach – nawet jeśli wyprawa nie będzie długa, dziecko może zgłodnieć. Oprócz zapasowych ubrań i jedzenia warto mieć też ulubioną zabawkę, np. misia, który będzie wspólnie z dzieckiem przemierzał szlak i którym malec będzie się bawił podczas odpoczynku.
W ferworze wakacyjnych przygotowań do wyjazdu nietrudno przeoczyć podstawowe zaopatrzenie takie jak apteczka turystyczna. Na wszelki wypadek warto zabrać ze sobą podstawowe leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, a także preparaty na alergię czy chorobę lokomocyjną (o ile dziecko się z nimi zmaga). Weź też preparaty przeciwko insektom oraz wodę utlenioną lub inny środek do odkażania ran i skaleczeń.
Na wycieczkę w góry z dzieckiem zabierz też krem z filtrem UV, chusteczki higieniczne oraz paczkę chusteczek nawilżanych.
Jeżeli twoje dziecko jest malutkie i będzie wędrowało razem z tobą w chuście lub nosidle, wybierz szlak, który będzie dostosowany do możliwości rodzica niosącego dziecko. Natomiast dla dziecka, które chodzi samo, droga od miejsca startu do schroniska lub innego miejsca wyznaczonego na postój nie powinna być dłuższa niż na 1,5-2 godziny. Najlepiej wędrować łatwym szlakiem, który prowadzi niestromą, szeroką drogą czy ścieżką bez kamieni lub błota. Całość trasy nie powinna zająć więcej niż 4 godziny – zazwyczaj wędrówka z dzieckiem wydłuża się prawie na cały dzień. Pamiętaj też, że dzieci szybko nudzą się samym spacerem.
Należy tak dobierać trasę, aby móc zapewnić maluchom atrakcje, przerwy, zabawy, które przy okazji nauczą dzieci czegoś o otaczającej przyrodzie. Na szlaku powinny znaleźć się interesujące punkty widokowe, miejsca z infrastrukturą do odpoczynku czy tablice informacyjne ze zdjęciami roślin i zwierząt występujących w okolicy. Takie elementy urozmaicą wycieczkę – dzięki nim dziecko będzie też mogło się czegoś wartościowego nauczyć.
Przykładowe polecane trasy na górskie wędrówki z dzieckiem:
Tutejsze trasy są dobre na wycieczki już z kilkuletnimi dziećmi z uwagi na dosyć łatwe, ale i urozmaicone szlaki. Są też trasy trudniejsze dla dzieci powyżej 8 lat oraz takie przeznaczone do wysokogórskiej wspinaczki po łańcuchach. Karkonosze są również polecane na wędrówki z dzieckiem w nosidle – dużo jest tras łagodnych i niezbyt długich, ale atrakcyjnych widokowo. Najpopularniejsze z nich to:
W Karkonoszach znajdują się także znane wodospady:
Leżące w Beskidzie Zachodnim Gorce to miejsce, które jest polecane na górskie wędrówki z nawet bardzo małym dzieckiem. Większość szlaków w Gorcach jest łagodna i niezatłoczona, dostępna nawet dla 4-latka. Duże odległości są dla dzieci zniechęcające, dlatego jeśli planujesz górską wycieczkę z malcem, weź pod uwagę długość trasy i różnicę wzniesień. Pamiętaj, że szlaki, które są opisane w przewodnikach jako zajmujące dorosłemu ponad 5 godzin, dla małych dzieci są odradzane. Podany czas przejścia trzeba pomnożyć dwu-, a nawet trzykrotnie. Szlaki w Gorcach, które są łatwe do przejścia z dzieckiem to:
Niedaleko Gorców położone jest uzdrowisko Rabka-Zdrój, które jest szczególnie polecane dzieciom z infekcjami dróg oddechowych.
Kilkulatek jest wspaniałym obserwatorem, nie umknie mu najdrobniejszy szczegół, zwłaszcza jeśli dotyczy zachowania rodziców. Dzieci uważnie obserwują otoczenie i je naśladują. Bardzo ważne jest, aby zwracać uwagę dziecka na to, co sami robimy i tłumaczyć nasze zachowanie. Dobrze jest też pozwolić dziecku podjąć samodzielną decyzję. Starszym dzieciom warto zwrócić uwagę na wpływ człowieka na środowisko i opowiedzieć, jakie korzyści czerpiemy z natury i dlaczego warto o nią dbać. Wakacje w górach z dzieckiem to świetna okazja do takich lekcji. Na górską wyprawę zabierzcie lornetkę i lupę!
Wycieczka w góry to dobry moment na lekcję ekologii: przyroda sprzyja rozmowie na takie tematy, a im wcześniej zaczniesz, tym bardziej oczywiste będą dla dziecka zasady, którymi powinniśmy się kierować w codziennym życiu. Możecie porozmawiać np. o:
Zobacz także:
To dobry moment, aby porozmawiać o tym, co dzieci jedzą na wycieczkach. Zbliżają się wakacyjne wyjazdy, w szkołach na całego trwają Zielone Szkoły, autokary pełne dzieci przemierzają drogi. A z nimi tony słodkości. Ręka w górę, kto nie dał dziecku do plecaka batonika? Lasu rąk nie widać. "Cukier rozwalił mi niejedną wyprawę" "Kochani rodzice - nie przeginajcie z tym cukrem!" - prosi Bartek Guemtzel, który na co dzień prowadzi leśne warsztaty przyrodnicze dla dzieci. Maluchy wybierając się do lasu, zabierają do plecaków słodycze , które spokojnie wystarczyłyby na dwa tygodnie. "CUKIER rozwalił mi niejedną wyprawę"- pisze mężczyzna w poście na facebookowym profilu Wyprawy Małych Traperów Kujawsko-pomorskie. Z jego obserwacji wynika, że na każdą wycieczkę dzieci mają torby i plecaki pełne słodyczy . Do tego za kieszonkowe pieniądze kupują śmieciowe jedzenie. "Z niedowierzaniem przyglądam się tym paczkom żelków, batonom, cukierkom, ciastkom, wafelkom, gumom rozpuszczalnym i obowiązkowymi słodkim napojom wyciąganym z plecaków podczas przerwy w wyprawie" - mówi. Zobacz też: Wielkie poszukiwania dziecka z okładki! Jest tego tak dużo, że aż postanowił bliżej przyjrzeć się zawartości plecaczków. Poprosił maluchy o wyjęcie swoich słodyczy i odczytanie z opakowań ilości cukru. Najmniej - 70 gramów cukru wyszło u dziewczynki, która, oprócz paczki cukierków i wafelka, miała przekąski w postaci owoców i orzechów, a do picia czystą wodę. "Rekordzistką, która mocno nie odstawała od reszty grupy, była również dziewczynka z 340 gramami cukru. To jedna trzecia kilograma ! I to dziecko przyswoiło całość za nim wróciliśmy z lasu" – pisze zdumiony. "Dzieci są naćpane" Pan Bartek przypomina, że badania naukowe przestrzegają, iż cukier może działać na organizm ludzki jak narkotyk. Natychmiast dostaje się do krwi i wywołuje...
Aktorka i tancerka Agnieszka Kaczorowska wraz z 2-miesięczną córeczką Emilią i mężem Maciejem Pelą podróżują po Włoszech. Okazja jest szczególna - para świętuje pierwszą rocznicę ślubu, który miał miejsce właśnie w słonecznej Italii. Niestety urocze zdjęcia, jakie celebrytka wrzuca na swój Instagram, wywołały oburzenie części internautów. W klapakach, dziecko źle ubrane, leży krzywo - co z ciebie za matka? Zdjęcie jest piękne, aktorka stoi w pełnym słońcu na tle wodospadu Acquafraggia we włoskich Alpach. Kaczorowska trzyma w ramionach owiniętą w chustę córeczkę. - Jak tu nie być szczęśliwym , mając córkę przy sercu, kochającego męża u boku, a przed sobą takie cuda natury? - wyznała w poście. Wyświetl ten post na Instagramie. Jak tu nie być szczęśliwym, mając córkę przy sercu, kochającego męża u boku, a przed sobą takie cuda natury ? 😍😍😍 #takiponiedzialek #noszebokocham @bebe.concept #wodospad #acquafraggia #Pelakiwpodróży #Pelakowelove ❤️ Post udostępniony przez Agnieszka Kaczorowska-Pela (@agakaczor) Wrz 9, 2019 o 5:05 PDT Niestety Kaczorowska ma na stopach modne klapki, zamiast solidnych butów, bardziej odpowiednich do chodzenia po górach z niemowlakiem. No i się zaczęło, internauci nie pozostawili na gwieździe suchej nitki. Skrytykowano też to, jak ubrała córeczkę. "No to teraz hop na Giewont" - Polecam zasięgnąć porady, jak się nosi dziecko w chuście . Jaką to dziecko ma pozycję? Wygięte. A jakbyś się przewróciła? To nie jest hejt, ale jak widzę te zdjęcia, to żal bardzo córeczki - komentowały doświadczone matki. Skrytykowano także, że zamiast letniego ubrania nałożyła córeczce szczelnie przykrywający ciałko pajacyk. Niektórych rozsierdziły klapki. - Wszystko...
