Matka karmiąca może jeść winogrona bez obaw. Nie ma przeciwwskazań, aby spożywała zielone czy ciemne winogrona, ale warto wiedzieć, że kobiecie karmiącej piersią szczególnie poleca się te ciemne, które są źródłem wielu pierwiastków i składników odżywczych, takich jak: witamina C, prowitamina A, witaminy z grupy B, potas, fosfor, wapń, magnez, cynk, miedź, żelazo czy jod. Najcenniejsze w winogronach są flawonoidy, czyli naturalne przeciwutleniacze (antyoksydanty) – znajdujące się w pestkach, skórkach i szypułkach winogron. Usuwają z organizmu wolne rodniki, które odpowiadają za rozwój chorób nowotworowych.
Winogrona a karmienie piersią:
Kobiety podczas laktacji powinny pamiętać, że mimo cennych właściwości, jakie posiadają winogrona, nie należy przesadzać z ich ilością. Zalecaną dawką winogron, zarówno jasnych jak i ciemnych, jest 250 g (odpowiada to jednej porcji warzyw i owoców spośród 5 zalecanych dziennie). Winogrona są jednymi z najsłodszych owoców – kiść zawiera ok. 5 łyżeczek cukru. Dobrze wybierać polskie winogrona. Choć są mniejsze i mniej słodkie, to jednak istnieje większe prawdopodobieństwo, że dojrzały na słońcu i nie były spryskiwane środkami chemicznymi, jak owoce sprowadzane z zagranicy, które muszą zawierać środki konserwujące, żeby się nie zepsuły w transporcie. Winogrona rosnące w Polsce dojrzewają pod koniec sierpnia i we wrześniu. Przez cały rok są dostępne te sprowadzane z zagranicy.
Winogrona (każdy rodzaj, a więc i zielone, i ciemne) podczas karmienia piersią można jeść na surowo, ale doskonale najadą się też na sok, galaretkę oraz inne przetwory. Można je dodawać do mięs, serów, sałatek owocowych czy ciast i deserów. Warto wiedzieć, że także olej z pestek winogron zawiera bardzo dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, które obniżają poziom złego cholesterolu, a podwyższają dobrego. Najważniejsze, aby w diecie kobiety podczas laktacji winogrona stanowiły dodatek, a nie główne źródło żywienia. Jadłospis matki karmiącej powinien być zbilansowany i urozmaicony – oparty na piramidzie zdrowego żywienia.
Winogrona służą nie tylko kobietom karmiącym. Badania potwierdziły, że wyciągi z nasion winogron mogą niszczyć komórki nowotworowe raka skóry, piersi, jelita, płuc, żołądka, prostaty, a także komórki nowotworowe białaczki.
Nie oznacza to, że winogrona są lekiem na raka – jednak jedzenie winogron może pomóc w zapobieganiu chorobom nowotworowym, a także w ich zwalczaniu. Winogrona pomagają także:
Zawarte w winogronach polifenole chronią również przed miażdżycą i chorobami serca. A tureccy naukowcy zauważyli nawet, że jedzenie winogron podczas laktacji może zmniejszać kolki u niemowlaka.
Najbardziej wartościowe są winogrona ciemnofioletowe, ponieważ zawierają najwięcej flawonoidów i to one powinny być spożywane zarówno przez ciężarne, jak i kobiety w trakcie laktacji. Ciemne winogrona zawierają też więcej żelaza.
Ciekawostka: ampeloterapia to dziedzina medycyny naturalnej, zajmująca się leczeniem winogronami, sokiem winogronowym i winem. Lecznicze właściwości winogron są znane od już 5 tys. lat p.n.e. Potwierdza je też współczesna medycyna.
Zobacz także:
Czereśnie należą do owoców pestkowych. Jeśli spojrzymy na listę produktów, które może jeść karmiąca mama, znajdują się one w rubryce "dozwolone". Ale może warto bliżej przyjrzeć się, jaka jest prawda? Jakie właściwości mają czereśnie? Czereśnie są doskonałym źródłem witamin i mikroelementów. Zawierają witaminy: A, B i C, a także cenne minerały: potas, żelazo , wapń i cenny jod , którego w czereśniach jest trzy razy więcej niż w rybach morskich. Czy czereśnie są zakazane w trakcie karmienia piersią? Czereśnie podobnie jak morele, wiśnie, brzoskwinie i śliwki należą do owoców pestkowych. Są ciężkostrawne, dlatego jeśli są jedzone w dużych ilościach, mogą powodować kolki u niemowlęcia. Podobnie jak truskawki, warto je wprowadzać powoli do jadłospisu karmiącej mamy . W przypadku każdych owoców zalecamy stosować umiar i zaczynać jedzenie od małych ilości, jednocześnie obserwując samopoczucie i wygląd skóry dziecka. Ważne: Koniecznie sprawdzaj pochodzenie owoców, które jesz. Najbezpieczniejsze są oczywiście te z naszego ogródka, ale nie każda z nas ma do nich dostęp. Kupuj owoce w sezonie, bo wtedy masz pewność, że nie są sprowadzane zza granicy. Czytaj też: Czy można jeść truskawki, karmiąc piersią
Co dobrego w morelach? Morele zawierają bardzo dużo witaminy A (najwięcej ze wszystkich owoców), niezbędnej dla prawidłowego widzenia, a także są źródłem żelaza, fosforu, wapnia i potasu, niewielkich ilości witamin z grupy B oraz kwasu foliowego . Jedzenie moreli zaleca się przy anemii , bo wspomagają tworzenie się czerwonych krwinek. Morele zawierają też regulujący pracę przewodu pokarmowego błonnik, wzmacniają układ odpornościowy, korzystnie działają na system nerwowy. Czy karmiąca mama może jeść morele? Mama karmiąca piersią może jeść morele . Suszonymi morelami (najlepiej niesiarkowanymi) warto również zastępować słodycze lub jeść je np. na przekąskę, ale należy uważać, bo ich nadmiar może mieć działanie lekko przeczyszczające . Zobacz też: Najczęstsze objawy niedoboru witamin Kiedy jest najlepszy sezon na morele? Najlepsze morele , dojrzewające w naszym klimacie, są w okresie sierpień-wrzesień . Sprowadzane z zagranicy są jednak dostępne w sklepach od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Jak jeść morele? Najlepiej jeść morele na surowo. Morelę można łatwo podzielić na pół wzdłuż uwydatnionej z boku bruzdy - wtedy łatwiej wyjąć pestkę. Pożywne są też morele suszone . Z moreli można też przygotowywać przetwory: kompoty, dżemy, konfitury. Można je stosować do dań mięsnych oraz jako dodatek do deserów i ciast. Zobacz też: 5 zasad, jak przygotowywać domowe przetwory
Co dobrego jest w gruszkach? Gruszki dostarczają naturalnych cukrów, błonnika. Są niskokaloryczne . Zawierają niewielkie ilości witamin (C, B1, B2, PP) i składników mineralnych (potasu, fosforu, wapnia, żelaza i magnezu). Należą do nielicznych owoców zawierających jod, który pozytywnie wpływa na funkcjonowanie tarczycy . Mają działanie moczopędne, przeciwdziałają zaparciom, wspomagają leczenie niedokrwistości, a wywar z suszonych gruszek ma właściwości przeciwgorączkowe. Czy karmiąca mama może jeść gruszki? Karmiąca piersią mama może jeść gruszki . Wbrew powszechnej opinii są lekkostrawne (mogą je jeść nawet niemowlęta). Zawierają jednak sporo błonnika oraz tzw. komórki kamienne (twarde cząstki miąższu), które wspomagają perystaltykę jelit, dlatego spożywane w większych ilościach mogą nawet wywołać biegunkę. Uwaga! Gruszki (podobnie jak jabłka) mogą wchodzić w alergię krzyżową z uczuleniem na pyłek brzozy (rzadziej na pyłki traw i zbóż, bylicy, ambrozji). Jeśli masz taką alergię, zwróć na to uwagę. Jednak nie obawiaj się - owoce, które nie szkodzą tobie, nie zaszkodzą również karmionemu piersią dziecku . Zobacz też: Alergia krzyżowa - co jeszcze może cię uczulać Kiedy jest najlepszy sezon na gruszki? W Polsce gruszki dojrzewają w okresie lipiec-październik . W odróżnieniu od jabłek, które można z powodzeniem przechowywać przez zimę, gruszki szybko się psują, więc najlepiej zajadać się nimi w sezonie. Jednak sprowadzane z zagranicy gruszki są dostępne w sprzedaży przez cały rok. Jak jeść gruszki? Gruszki najlepiej jeść na surowo, ale z gruszek można też przygotowywać dżemy, kompoty, soki. Można je też suszyć. Świetnie nadają się jako dodatek do ciast, deserów, a także do mięsa i serów. Duszone gruszki można podawać na deser, np. z sosem waniliowym lub czekoladowym. Odmian gruszek jest jeszcze...
