Kobiety w ciąży o płci dziecka dowiadują się podczas badania USG i jest to jedyny wiarygodny sposób na poznanie płci maluszka (chociaż i on bywa zawodny). Wciąż jednak zdarza się, że ktoś twierdzi, że z kształtu brzucha ciężarnej można rozpoznać płeć dziecka. Nie jest to jednak żadna teoria naukowa, a zwykłe wróżenie. Położna Maria Kuć tłumaczy, dlaczego nie da się poznać płci dziecka po wyglądzie brzucha i dlaczego tak się dzieje, że czasem jest on szpiczasty, a innym razem okrągły czy owalny. Kształt brzucha a płeć dziecka Położna Maria Kuć wyjaśnia, że kształt brzucha nie ma związku z płcią dziecka i nie należy się nim sugerować. Brzuch owszem, może wyglądać różnie w ciąży, ale nie zależy on od płci maluszka, a od innych czynników. „Każda kobieta ma inne mięśnie brzucha i inną budowę mięśni i ciała. Poza tym każde dziecko się inaczej układa . Jedno wypycha nóżki, pupkę, główkę” – twierdzi położna i dodaje stanowczo: „To naprawdę nie ma znaczenia, czy brzuch jest spiczasty, czy zaokrąglony, bardziej rozlany na boki, czy ma kształt piłeczki. Nie da się rozpoznać po wyglądzie brzucha, czy to jest chłopiec, czy dziewczynka”. Pogląd, że po kształcie brzucha można wywnioskować, czy kobieta urodzi syna, czy córkę, jest zatem zwykłym mitem. Wróżenie płci dziecka z kształtu brzucha Dawniej kobiety przepowiadały płeć dziecka na podstawie kształtu brzucha ciężarnej. Mały, okrągły i szpiczasty brzuszek miał świadczyć o tym, że kobieta nosiła pod sercem syna, a duży i rozlany na boki wskazywał rzekomo na córkę. Dziś już wiemy, że wygląd brzucha nie wpływa na płeć dziecka i nie ma czegoś takiego, jak brzuch na chłopca czy brzuch na dziewczynkę. Podobnie jest z teorią o tym, że syn dodaje ciężarnej urody, a córka ją odbiera . Po wyglądzie przyszłej mamy również nie da się...
Zachcianki w ciąży bywają dziwne, często są efektem działania hormonów, czasem oznaką braku witamin czy minerałów, ale wiele przyszłych mam zastanawia się, czy rodzaj zachcianek może wskazywać na płeć dziecka. Śledzie z dżemem, kiszone ogórki maczane w Nutelli czy kiszona kapusta popijana gorącą czekoladą – czy takie nietypowe zachcianki oznaczają, że urodzisz chłopca lub dziewczynkę?
Czy zachcianki w ciąży wskazują na płeć dziecka?
Większość mam twierdzi, że nie wierzy w związek ciążowych zachcianek z płcią dziecka, a mimo to fora internetowe przepełnione są wypowiedziami takimi jak ta: „Przepowiadanie płci dziecka na podstawie zachcianek to bzdura, ale w moim przypadku się to sprawdziło!" Czy zatem jeśli w ciąży masz ochotę na słodkie, to oznacza, że urodzisz dziewczynkę, a jeżeli jesz tylko kwaśne produkty, urodzisz chłopca? Położna Maria Kuć nie ma wątpliwości, że zachcianki w ciąży nie mają nic wspólnego z płcią dziecka − nie ma to żadnych naukowych dowodów. Apetyt na wybrane produkty może się pojawiać zarówno w ciąży, jak i przed czy po urodzeniu dziecka.
Dlaczego u niektórych mam płeć dziecka ma związek z zachciankami?
Smak w czasie ciąży zmienia się – twierdzi położna Maria Kuć. To oznacza, że jeśli kobieta nigdy wcześniej nie przepadała za kiszonymi ogórkami, w ciąży może je polubić. I odwrotnie: ciężarne często czują awersję do pokarmów, które kiedyś im smakowały, drażnią je intensywne zapachy. To naturalny efekt zmian hormonalnych. Bywa też, że za wyjątkową ochotą na niektóre produkty kryją się niedobory witamin i składników mineralnych.
Co oznaczają zachcianki?
- ochota na kwaśne: niedobór witaminy C i żelaza
- ochota na słodkie: niedobór kalorii
- ochota na mięso: niedobór białka
- ochota na banany: niedobór witaminy B6 (która pomaga niwelować nudności w ciąży)
- ochota na nietypowe połączenia produktów kwaśnych i słodkich: zapobieganie mdłościom
Czasem takie ciążowe zachcianki rzeczywiście pokrywają się z płcią dziecka, nie ma jednak na to żadnej reguły.
Zobacz też: