Bardowska i Koroniewska chwalą się własnoręcznie wykonanymi kalendarzami adwentowymi. Ładne?

Ania z „Rolnik szuka żony” jest pełnoetatową mamą i żoną, aktywnie działa także w mediach społecznościowych. Ostatnio kobieta pochwaliła się także, że odebrała dyplom i ma nowy zawód. Żona Grzegorza od teraz jest technikiem rolnikiem.  Nowy zawód Ani Świeżo upieczona rolniczka oficjalnie pochwaliła się tym, że odebrała dyplom i zdobyła nowy zawód: „Dyplom odebrany 😊.Oficjalnie mogę się pochwalić nowym zawodem jaki zdobyłam- technik rolnik”. Ania uczy się od męża We wpisie na Instagramie Anna wspomniała również o swoim mężu, który od wielu lat zajmuje się rolnictwem i ma ogromne doświadczenie: „Grzesiek  @Bardowscy w tej profesji jesteś moim najlepszym nauczycielem😍”.         Wyświetl ten post na Instagramie.                   Dyplom odebrany 😊.Oficjalnie mogę się pochwalić nowym zawodem jaki zdobyłam- technik rolnik. Grzesiek @Bardowscy w tej profesji jesteś moim najlepszym nauczycielem😍.#rolniczka Post udostępniony przez Ania Bardowska (@ania.bardowska) Wrz 7, 2020 o 7:04 PDT Gratulacje od fanek Pod postem rolniczki posypały się gratulacje od fanek, wszyscy wiedzą, jak trudno jest pogodzić macierzyństwo z życiem zawodowym , nauką i innymi życiowymi obowiązkami (a czasem i przyjemnościami ;) ). „👏 gratulacje 😘” „Aniu serdeczne gratulacje!!!❤️🔥💪”  „😊 Wszyscy wiemy że jesteś zdolna! 🍀” [pisownia cytatów oryg. - przyp. red.] Źródło: Instagram Zobacz także :  Małgorzata z "Rolnik szuka żony" w drugiej ciąży jest pełna obaw: „Naprawdę się tego boję” Anna i Grzegorz Bardowscy z „Rolnik szuka żony" będą mieli trzecie dziecko? Ania Bardowska z „Rolnik..." ma problem z chrzcinami i prosi mamy o pomoc

Anna i Grzegorz Bardowscy z „Rolnik szuka żony" wzięli kredyt i budują własny dom . Są właśnie na etapie planowania pokoi dla dzieci i dzięki temu wiemy, że ich rodzina może się powiększyć. Z pewnością chce tego Ania, chociaż reakcja Grześka może powinna ostudzić jej zamiary? Ania i Grzesiek szykują pokój dla trzeciego dziecka! Ania Bardowska z „Rolnik szuka żony" opublikowała w sieci nagranie w ramach swojego kanału na youtubie.com, w którym przyznaje, że chce po raz trzeci zostać mamą! Ich starszy synek Janek ma już 3 lata, zaś córeczka Liwia skończyła 9 miesięcy. Na swoim kanale Ania odpowiadała na pytania internautów. Jedna z fanek zapytała, czy w nowym domu ich dzieci – Jaś i Liwia – będą miały osobne pokoje. Rolniczka zdradziła, że będzie nawet pokój dla trzeciego dziecka. „Będą miały pokoje osobno no i awaryjnie będziemy mieć taki mały pokoik. Zakładamy, że to będzie pokoik dla gości. Chyba, że nasza rodzina by się kiedyś powiększyła jeszcze" – odpowiedziała Ania Bardowska. Reakcja Grześka: „Cooo?" Na nagraniu, w tle można usłyszeć, jak na wypowiedź żony zareagował mąż Grzesiek „Cooo? Rodzina? Powiększyła?" – zapytał wyraźnie zaskoczony.           Wyświetl ten post na Instagramie.                   Zakopane ❤️ Post udostępniony przez Ania Bardowska (@ania.bardowska) Lip 9, 2020 o 8:21 PDT „Od przybytku głowa nie boli" Ania nie zraziła się odpowiedzią męża. Rozsądnie wytłumaczyła mu, że nie powinien się tego obawiać. „Grzegorz nigdy nie mów nigdy" – poradziła. I dodała, że jej babcia przez całe życie mówiła „od przybytku głowa nie boli, ale jak ubędzie to bardzo". „Widzisz, takie mądrości... coś w tym jest" – stwierdziła Ania. Źródło: youtube. com...

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są parą od wielu lat i mają dwie córki – 11-letnią Janinę i 2-letnią Helenę. Aktorka jest bardzo aktywna na Instagramie, lubi dzielić się z fanami życiem prywatnym, publikuje zdjęcia, na których zawsze jest uśmiechnięta i radosna. Wydawać by się mogło, że w życiu gwiazdy nie ma żadnych burz, ale to zdecydowanie nieprawda. W ostatnim poście wyznała trudną prawdę o tym, jak wyglądała jej droga do macierzyństwa. Podzieliła się tym wszystkim w związku z ostatnią decyzją Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przerwanie ciąży, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodne z Konstytucją. Joanna Koroniewska wyznała, że choć ma dwie córki, ciąż miała aż 8 Po decyzji TK na profilu Joanny Koroniewskiej pojawił się wpis, w którym jednoznacznie wyraziła swój sprzeciw. Okazało się, że jej słowa nie spodobały się niektórym internautom. Pisali, że skoro jest za zabijaniem, to może powinna sama stracić dzieci… Aktorka nie wytrzymała. Choć przyznała, że nie czuje się gotowa na takie wyznanie, opowiedziała, jak wiele trudności ją spotkało, zanim na świecie pojawiły się jej obie córki. W bardzo poruszającym wpisie zdradziła: „Teraz aż się cała trzęsę, odpowiadając na zarzuty co poniektórych, że może powinnam stracić swoje dzieci, skoro jestem za zabijaniem . Nie jestem. Nigdy nie byłam. Nigdy nie będę. Ale w moim życiu przeżyłam wiele. Mam 42 lata i dwoje szczęśliwie zdrowych dzieci. Ale ciąż miałam osiem. Aż sześć z nich nosiłam przy sercu do końca trzeciego miesiąca. Obumierały”. Gwiazda wyznała też, że ból, jaki za każdym razem odczuwała, jest nie do opisania. Nie dość, że cierpiała, to jeszcze starała się wszystko ukrywać, wstydziła się, czuła, że to tylko jej sprawa i nie może o tym...