Dziś kocha go cała Polska, a jakim był dzieckiem? Kamil Stoch jakiego nie znacie!
Miał 3 lata i porwał siostrze narty, które dostała pod choinkę. Gdy w końcu dostał swoje pierwsze zjazdówki, zabrał je do łóżka i zasnął przytulony do nich – to była miłość od pierwszego wejrzenia. Dziś cała Polska kocha jego wielki talent, pasję i ambicję. Kamil Stoch nie schodzi z ust wszystkich, właśnie zdobył złoty medal olimpijski na igrzyskach w Pjongczangu. To jego trzecie olimpijskie złoto.
Dzieciństwo Kamila Stocha to wspaniały przykład talentu dziecka , który ujawnił się w bardzo wczesnym dzieciństwie. Ale ten talent był jak nieoszlifowany diament i wymagał ogromnej pracy przede wszystkim Kamila, trenerów, ale i mądrości jego rodziców. Zobaczcie, jak rodził się mistrz.
Z Wielkiej Krokwi zjechał na biegówkach
O dzieciństwie syna opowiada Bronisław Stoch. Kiedy chłopiec miał 3 lata, jego siostra dostała pod choinkę narty zjazdowe. "Syn porwał je i uciekł do pokoju. Powiedział, że za żadne skarby nie odda" – wspomina ojciec. Dwa, trzy lata później, miał już swoje zjazdówki, ale "zamiast jeździć, skakał na nich i zmasakrował je. Później zamienił je na narty biegowe i... też na nich skakał. Do dziś pamiętam, jak zjechał z Wielkiej Krokwi na biegówkach. Ja bym się zabił!" – mówi tata.
Te pierwsze zjazdówki, już używane, dostał od wujka. "Pierwszej nocy zabrał narty do łóżka i zasnął, przytulony do nich. Kiedy wujek Józek to zobaczył, bardzo się wzruszył, pociekła mu po policzku łza. Swoim synom kupił nowe"rossignole" i od razu rzucili je w kąt, a Kamilowi stare narty sprawiły tak wielką radość"- wspomina pan Bronisław.
Brakowało tylko skoczni, więc Kamil zbudował ją sobie pod domem. Zjeżdżał z... dachu . Kiedy dużo napadało, poziom śniegu zrównywał się z daszkiem i tworzył się rozbieg dobry do zjazdu. Skakał nocą, a gdy księżyc słabo świecił, oświetlał próg świeczkami. Tata mierzył odległości.
Bał się, że rodzice zabronią
Raz zaliczył szczególnie bolesny upadek, ale jak wspomina ojciec, płakał nie z bólu, a ze strachu, że rodzice zabronią skoków . "Żona powiedziała mu jednak: "dziecko, to ty się wywróciłeś i ty zdecydujesz, co dalej". Momentalnie się uspokoił" – opowiada tata.
W internecie można obejrzeć film, na którym niespełna 12-letni Kamil Stoch mówi o swoich początkach. Stoi przed...