Natasza Urbańska, aktorka i wokalistka, o sobie w roli matki mówi: – Kobieta staje się pełniejsza, będąc matką. Na początku nogami i rękami wzbraniasz się, żeby nie zajść w ciążę, bo to wszystko pokomplikuje, a nagle okazuje się, że można pogodzić te wszystkie rzeczy.
Dla Nataszy Urbańskiej dziecko jest priorytetem – odkąd została matką, kariera zeszła na dalszy plan. Ale nie zrezygnowała z niej całkowicie: – Fantastyczne jest to, że mogę, będąc matką, realizować się jako artystka. Mogę też założyć własny biznes i temu poświęcić także dużo czasu. To wszystko można pogodzić. Najważniejsze jest dla mnie tworzyć rodzinę, będę o nią walczyć jak lwica – dodaje aktorka.
Zobacz także: On jest na zawsze – wywiad z Beatą Sadowską
Anna Głogowska, tancerka, również przyznaje, że macierzyństwo zmieniło jej sposób myślenia i jej życiowe priorytety. Gwiazda twierdzi, że bycie matką zwiększyło jej dystans do codziennych problemów i uwrażliwiło na problemy drugiego człowieka. Sprawiło także, że jest bardziej dojrzałą artystką. – Te rączki zarzucone na szyi to jest coś, co jest w stanie poprawić humor nawet najbardziej zepsuty ze względów zawodowych czy nawet prywatnych. Macierzyństwo to dla mnie przyjemność. I powoduje również, że w pracy ma się zupełnie inne podejście do tego, co się robi. Nawet do jakichś takich swoich, związanych ze sztuką, z kreowaniem nowych pomysłów rzeczy. Zawsze patrzy się już przez pryzmat troszkę doroślejszej osoby – podkreśla Głogowska.
Dorota Gardias, prezenterka pogody, to aktywna młoda mama – do pracy wróciła miesiąc po porodzie. Z powodzeniem łączy pracę zawodową z opieką nad córeczką Hanią. Od kiedy poznała uroki macierzyństwa, żałuje, że nie zdecydowała się na dziecko wcześniej. – Hania, która pojawiła się w moim życiu, to najpiękniejsza historia, jaka mi się przydarzyła. Zastanawiam się, dlaczego tak późno zdecydowałam się na to, żeby zostać mamą. Jestem bardzo szczęśliwa. Córeczka rozwija się, rośnie i jest po prostu cudowna. A ja jestem naprawdę najszczęśliwszą osobą na świecie.
Gwiazda jest zadowolona z pojawienia się dziecka w jej życiu, choć szczerze przyznaje, że macierzyństwo ma również swoje minusy, a po ciąży ciężko wrócić do dawnej figury. Zostanie mamą miało też korzystny wpływ na jej karierę. Pogodynka dostała własny cykl w „Dzień Dobry TVN” pod tytułem „Projekt mama”.
Gwiazdy, które zostały matkami, porównują swoje relacje z dziećmi do tych, które istniały pomiędzy nimi, a ich własnymi matkami. Prezenterka Omenaa Mensah podkreśla, że z matką łączyła ją przyjaźń, która nie osłabła do dziś. Matka jest dla niej największym wsparciem zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. – Życzę wszystkim młodym dziewczynom i kobietom takiej relacji, jaką mam ze swoją mamą. Mama jest naprawdę największą powierniczką moich sekretów. Wie na mój temat prawie wszystko. Oczywiście potrafi mnie skrytykować, nakrzyczeć jak trzeba, ale też przytulić, ukochać, pogratulować.
Źródło: agencja Newseria Lifestyle
Polecamy: Dzieci to jazda bez trzymanki! – mówi Karolina Malinowska
Dorota Gardias, prezenterka i pogodynka jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych, została mamą w wieku 33 lat. Wydaje się, że to bardzo dobry wiek na rozpoczęcie macierzyństwa. Kobieta z reguły jest już ukształtowana, dojrzalsza, a przez to z większą świadomością odnajduje się w nowej roli. Zresztą, obecnie kobiety coraz częściej decydują się na pierwsze dziecko po trzydziestce i w żadnym razie nie uważa się już, że jest to tzw. późne macierzyństwo . Dziś prezenterka ma prawie 38 lat, a jej córka Hania skończy 5 za kilka miesięcy. Przeczytajcie, jak mądre słowa postanowiła wyznać dziewczynce. Wzruszycie się! Zapraszamy do wypełnienia ankiety dla czytelniczek mamotoja.pl! Kliknij w grafikę: Dorota Gardias o tym, kim jest dla niej córka Hania Piękna pogodynka lubi pokazywać zdjęcia z córką na portalach społecznościowych. Często oprócz zdjęcia dodaje też inspirujące wpisy, jak chociażby ten ostatnio. Dorota postanowiła podzielić się z fanami zwierzeniem na temat pielęgnowania wspomnień związanych z córką . Wspólne chwile są dla niej ważne, dlatego chce je uwieczniać, żeby nie pozostawały jedynie w głowie, skąd z czasem mogą ulecieć. A przecież macierzyństwo to wspaniała, niepowtarzalna rzecz. Pogodynka swoim wpisem przypomina nam, mamom, jak cenne są dzieci. Napisała słowa skierowane do córki, które z pewnością każda z nas mogłaby wyznać swoim pociechom. Post udostępniony przez DorotaGardias (@dorotagardias) Kwi 22, 2018 o 10:04 PDT Wiosną nie ma smogu? Dość legend i mitów na temat zanieczyszczenia! Pod pięknym zdjęciem z Hanią zwierzyła się: „ Moj mały nauczycielu... nikt mnie tak nie egzaminuje z życia jak Ty. Nikt nie jest i nie był tak dobrym nauczycielem... uczysz, wzruszasz, bawisz, martwisz, zachwycasz, kochasz ... tyle emocji, tyle niezwykłych chwil. Zbieram je dla Ciebie maluchu....
- Mimo nowelizacji ustawy z 2010 roku o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie zakazującej stosowania kar cielesnych w wielu rodzinach bicie dzieci wciąż jest akceptowalną metodą wychowawczą – uważa Czarek Sochacki, prezes fundacji KCK. – Silnie emocjonalny przekaz kampanii ma uczulić rodziców na konsekwencje stosowania przemocy wobec najmłodszych. Na konferencji zorganizowanej przez Fundację „Krajowe Centrum Bezpieczeństwa” akcję „Kocham. Nie biję” firmowały swoim nazwiskiem znane osoby. Jedną z pierwszym ambasadorek kampanii jest m.in. Magdalena Różczka, aktorka. - Pamiętam jak zostały wyemitowane pierwsze spoty w 2008 roku i jaki był ich odzew – wspomina aktorka. - Wówczas mamy, którym zdarzyło się potrząsnąć, albo krzyknąć na dziecko mówiły, że mają olbrzymie wyrzuty sumienia z powodu tego, co się stało. Więc podkreślam akcja nie jest skierowana do tej grupy odbiorców. Kampania jest skierowana do rodziców, nauczycieli którzy myślą, że bicie , czy groźba jest metodą wychowawczą . To trzeba zmienić – apelowała aktorka i zachęcała do tego, by reagować w sytuacjach, kiedy mamy choć cień podejrzenia, że dziecku może stać się krzywda . Zobacz spot akcji Kocham nie biję z udziałem Magdaleny Różczki. W spotach kampanii udział wzięła również Omenaa Mensah , prezenterka TVN. - Pamiętajmy, że dzieci obserwują nas we wszystkim co robimy i to wpływa na to, kim będą w przyszłości – mówi Omenaa Mensah. Czytaj więcej: Jeśli nie klaps to co. 6 pytań o bicie dzieci Zobacz spot z udziałem prezenterki: - Przemoc wobec dzieci często kojarzy nam się z patologiczną rodziną – powiedział Marcin Perchuć, aktor. – Niestety to mylne wyobrażenie. Często patrzymy na rodzinę, która z pozoru wydaje się idealna o wysokim statusie społecznym, natomiast w domu na co dzień dzieje się tam niewyobrażalna masakra. Dlatego...
Monika Kuszyńska, była wokalistka zespołu Varius Manx, przyznała, że wspomaga Bank Mleka Kobiecego w Centrum Zdrowia Matki Polki. Dlaczego zdecydowała się na tę formę pomocy innym mamom? Przeczytajcie! „Robię to w podzięce” Piosenkarka zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest karmienie naturalne . Starszego syna karmiła ponad rok, a półroczna córeczka wciąż jest na piersi. Nie było przeszkodą nawet to, że urodziła się jako wcześniak, wokalistka podawała jej własne mleko od początku. Choć gwiazda sama nie ma problemu z laktacją, wie, że niektóre młode mamy nie mają tyle szczęścia. Dlatego tak bardzo chce im pomóc i podzielić się tym, co najcenniejsze, czyli własnym pokarmem (mleko kobiece nazywane bywa „białym złotem”). Zdecydowała się na oddawanie mleka do banku , jak sama przyznaje, z wdzięczności za to, że jej dzieci są zdrowe. Wokalistka brała niedawno udział w warsztatach dla mam karmiących. Mówiła tam: „Pomyślałam, że skoro wystarcza pokarmu dla mojej córeczki, podzielę się nim z innymi mamami. Wiem, ile stresu przynosi macierzyństwo , jak bardzo przeżywają kobiety, które nie mogą wykarmić swoich dzieci. A podzielenie się tym, co daje zdrowie naszym dzieciom, jest pięknym gestem. Ja robię to w podzięce. Za to, że moje dzieci są zdrowe, że mam to wielkie szczęście”. Jak jej się to udaje? Monika zdradziła pewien sekret na temat tego, dlaczego jej laktacja jest tak duża, że jest w stanie część mleka oddawać do banku. Tym sekretem jest odpowiednio dobrany laktator . Gwiazda wyznała, że swój własny dostała z banku mleka i sprawdza się rewelacyjnie. „Działa błyskawicznie i może ściągnąć o wiele więcej pokarmu” – mówiła. Piosenkarka nie obawia się też, że długie karmienie zdeformuje jej piersi. Niestety wiele kobiet właśnie z tego powodu rezygnuje z karmienia naturalnego, ale nie ona. Przyznała...
