Prawdziwe historie: To cud! Moje dziecko to dar od mamy!
To mama przepowiedziała mi, że będę matką. Tak trudno było mi w to uwierzyć, w końcu tyle lat staraliśmy się o dziecko – pisze nasza czytelniczka. Przeczytaj historię Moniki.
Od trzech lat staraliśmy się o dziecko , niestety bezskutecznie. Zrobiłam mnóstwo badań, testów ciążowych, odwiedziłam wielu lekarzy – od każdego wychodziłam z nową opinią, co mi dolega. W końcu poddaliśmy się – uznaliśmy, że co ma być, to będzie. Najważniejsze jest to, że się kochamy. Jeśli niespodziewanie zajdę w ciążę, to da nam jeszcze więcej radości.
Pochodzę z sześcioosobowej rodziny, mam troje rodzeństwa – wszyscy mają rodziny i przecudne dzieciaki. Moi rodzice czekali na wnuki (mają ich pięcioro), w końcu przyszła kolej na mnie. Z mężem ponownie zaczęliśmy starania o dziecko... niestety bez efektów.
Rok 2013 był pechowy dla naszej rodziny. Niespodziewanie zmarła mama. To był szok dla nas wszystkich. Kiedy dotarła do mnie ta wiadomość, pomyślałam: „Moja mama nigdy nie zobaczy mojego dziecka”.
Mama bardzo chciała, żebym nie musiała się ciągać po lekarzach, żebym w końcu doczekała się szkraba. Ja się doczekałam, ona niestety nie.
Jestem w ciąży, w 29. tygodniu. Jestem szczęśliwa, ale gdzieś z tyłu głowy mam myśl, że nie będę mogła podzielić się tym szczęściem z moją mamą.
Proroczy sen?
Co jest najdziwniejsze w tej całej historii? Po śmierci mamy miałam sen – przyśniła mi się z noworodkiem na ręku. Powiedziała do mnie: „Popatrz to wasze dziecko. Weź je na ręce. To chłopiec. Popatrz jaki duży i zdrowy”. Spytałam mamę: „Mamo, skąd masz to dziecko?”. Odpowiedziała: „To twoje i Radka. Urodzi się wam syn”.
Obudziłam się w szoku, bo sen wydawał się tak realny (wszystko było na wyciągnięcie ręki).
Dzisiaj jestem w ciąży i spodziewam się... syna ! Ten sen okazał się proroczy, nie mogę go zapomnieć. To dziecko to dar od mamy… dla mamy…
Moje marzenia się spełniają. Wierzę, że to nie...