Reklama

Od jakiegoś czasu gra w tenisa to ulubione zajęcie 3-letniej księżniczki Charlotte, córki księżnej Kate i księcia Williama. Para postanowiła więc zapisać dziewczynkę na lekcje do prestiżowego klubu tenisowego. Problem w tym, że nie pozwalają na to przepisy. I nie chodzi tu o królewską etykietę. Aby móc grać w tym klubie, trzeba być jego członkiem, a brytyjska rodzina królewska… nie posiada członkostwa. Czy ktoś jednak odmówiłby spełnienia takiej prośby od książęcej pary, nawet wbrew przepisom?

Reklama

Księżniczka Charlotte gra w tenisa w Hurlingham Club

Hurlingham Club to niezwykle prestiżowe miejsce. Mówi się, że jest najlepszym klubem tenisowym w całej Anglii. Nic więc dziwnego, że Kate i William postanowili rozwijać talent córki właśnie tam. Dziewczynka podobno doskonale radzi sobie na korcie i już widać, że ma duży talent. Książęca para chce, by mogła uczyć się gry w tenisa od najlepszych. Nie przeszkadza im nawet fakt, że właściwie nie powinni mieć wstępu do klubu Hurlingham. Jak należy się do rodziny królewskiej, wszelkie przepisy schodzą na dalszy plan.

Członkowie Hurlingham Club nie podzielają radości nad talentem Charlotte

Hurlingham Club funkcjonuje od 1898 roku. Długa tradycja klubu wiążę się z jego prestiżem. Klub jest miejscem ekskluzywnym i do tej pory nie można było z niego korzystać bez posiadania stosownej karty klubowej i przepis ten był surowo przestrzegany. Zrobiono jednak wyjątek dla księżniczki Charlotte.

Członkowie klubu nie kryją swojego oburzenia. Nie ma dla nich znaczenia, że dziewczynka ma talent, jest księżniczką i chce grać w Hurlingham Club. Według nich zasady powinny być przestrzegane niezależnie od okoliczności i nie powinno się ich łamać nawet wobec członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Zastanawia tylko, czy to, że 3-letnia księżniczka może jednak grać w Hurlingham Club w tenisa, zmniejsza jego prestiż, czy może podnosi?

Ciekawe, czy Charlotte stanie się w przyszłości tak wspaniałą tenisistką, jak np. Serena Williams czy Agnieszka Radwańska.

UWAGA: jeśli nie widzisz naszej galerii zakupowej, dodaj Babyonline.pl do białej listy w Adblock.

Zobacz też: Basia Kurdej-Szatan z córką jak dwie śliczne Mikołajki​

Reklama

Źródło: onet.pl

Reklama
Reklama
Reklama