• Stowarzyszenie "Dzielny tata" porównało płacenie alimentów na własne dzieci z pracą więźniów w Oświęcimiu, hitlerowskim obozie zagłady!
Reklama

Stowarzyszenie "Dzielny tata", które od lat walczy o zniesienie alimentów, zamieściło na FB przerobione zdjęcie bramy obozu Auschwitz. Zamiast niemieckiego "Arbeit macht frei" ("Praca czyni wolnym") na memie jest napis: "Praca na alimenty czyni wolnym".

Mimo protestów internautów (protestowało także muzeum w Oświęcimiu) stowarzyszenie do tej pory nie usunęło zdjęcia. Do tego od początku stycznia 2017 r. na FB stowarzyszenia „Dzielny tata” trwa ożywiona dyskusja oburzonych „dzielnych” ojców, którzy porównują siebie do ofiar hitlerowskich obozów, a nowe przepisy prawa – do Holocaustu. W ich komentarzach można przeczytać np.:

  • „Płacenie alimentów urąga ludzkiej godności i honorowi ojca, więc - gdybym ja się znalazł w takiej sytuacji - wolałbym iść do więzienia niż oddawać łajzie połowę wypłaty na imprezy. Ojciec ma być ojcem, a nie ofiarą feminizmu.”
  • Bycie ojcem jest wyjątkowo trudne w dzisiejszych czasach. Zwłaszcza kiedy idioci u sterów, a „mamusie” dalekie od ideałów.
  • Wy naprawdę sądzicie że tu chodzi o dobro dzieci? Dla dobra dzieci państwo uwala do końca życia ojca, wsadza go do więzienia i każe utrzymywać byłą żonę? Bo alimenty są wykorzystywane na rozrywkowe życie przez byłe żony.

Zobacz oryginalny post na stronie FB „Dzielnego Taty”:

„Dzielni ojcowie” oburzeni zmianami w przepisach

Ojcowie ze stowarzyszenia "Dzielny tata" są oburzeni zapowiadanymi zmianami w prawie, mającymi poprawić ściągalność alimentów. Projekt zmian rząd przyjął 29 grudnia 2016 roku, wkrótce ustawa ma trafić do Sejmu. Zakłada ona:

  • karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności za zaleganie z płaceniem alimentów powyżej 3 miesięcy lub jeśli wysokość długu alimentacyjnego będzie wyższa niż trzy świadczenia (zwykle to są świadczenia miesięczne). To ważna zmiana – bo do tej pory, jeśli rodzic, który miał zasądzone płacenie alimentów, płacił choćby śmiesznie małą część zasądzonej kwoty (nawet 10 zł), to był praktycznie bezkarny. Wprowadzenie konkretnej kwoty długu – równowartości trzech świadczeń – pozwoli skuteczniej ścigać alimentacyjnych cwaniaków.
  • karę nawet do 2 lat więzienia za uchylanie się od płacenia alimentów, wskutek którego dziecko jest narażone na niezaspokojenie podstawowych potrzeb (np. jeśli drugi rodzic nie jest w stanie kupić dziecku jedzenia, zapewnić leków lub ubrań).

Stowarzyszenie „Dzielny tata” nie zamierza poprzestać tylko na internetowych protestach przeciwko zmianom prawnym: już zapowiedziało 2 marsze protestacyjne w Warszawie (21-22 kwietnia) pod hasłem „Dzielny tata: ostateczne starcie z systemem”.

Zobacz także

Panowie, zrozumcie w końcu: alimenty to nie prezenty!

Nowe prawo nie powstało jednak z powodu widzimisię Ministra Sprawiedliwości. W Polsce od lat ściągalność alimentów jest dramatycznie niska – dług alimentacyjny obecnie wynosi ponad 10 mld złotych, a dłużników jest ponad 300 tys.! Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika też, że aż 8 na 10 polskich alimenciarzy nie płaci na swoje dzieci.

96 procent z nich to mężczyźni (dane Krajowego Rejestru Długów), najczęściej w wieku 35-45 lat. Sami dzielni ojcowie – chciałoby się powiedzieć…

Czytaj także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama