Reklama

Maciej Stuhr, ceniony aktor, należy do tych osób, które o życiu prywatnym nie mówią za wiele. Tym razem jednak zrobił wyjątek i dla magazynu Viva! udzielił szczerego wywiadu, w którym zdradził, jakim jet ojcem. Będziecie zaskoczeni!

Reklama

Jakim ojcem jest Maciej Stuhr?

Aktor ma dwoje dzieci – 17-letnią Matyldę i rocznego Tadeusza. W wywiadzie dla Vivy! przyznał, że dziś inaczej rozumie rolę ojca, niż dawniej. Kiedyś starał się córce bardziej wyjaśniać otaczający świat, dziś chce, by syn sam go doświadczał. Zdradza: „Zgadzam się z tezą: czegokolwiek nauczysz dziecko, cokolwiek mu powiesz, odbierzesz mu możliwość samodzielnego poznania. Siedemnaście lat temu, gdy zostałem ojcem po raz pierwszy — urodziła się moja córka Matylda — jeszcze tego nie rozumiałem. Chyba więcej objaśniłem jej świat. Tadeuszowi pozwalam na eksperymenty. Niech weźmie sobie trawę do gęby i stwierdzi, że tego się nie je. Wolę, żeby tak zdobywał wiedzę i rozwiązał tajemnice życia”.

Aktor teraz jest bardziej dojrzały, wychowuje więc syna inaczej, niż kilkanaście lat temu córkę, co nie znaczy, że w relacji z nią coś by zmienił. Owszem, Matylda ma przed nim swoje tajemnice, jak każda nastolatka, ale ich więź jest naprawdę bliska. „Matylda się otwarta, lubi się zwierzać, w tym się ode mnie różni. Opowiada mi na przykład, że zaciągnęła się papierosem elektronicznym. Słucham, doceniam zaufanie - przyznaje Maciej Stuhr.

Maciej Stuhr o tym, w jaki sposób buduje relację z synem

„Od roku jestem w zażyłości z panem Tadeuszem Stuhrem, moim synem. Słowa nam w niczym od chwili jego narodzin nie pomogły, bo zna ich mało, a mimo to nasza więź jest głęboka. Moim zdaniem ważniejsze jest spojrzenie, gest, dotyk, zapach, czułość, surowość, które się wyczuwa po zwierzęcemu, instynktownie. Czasem kładę się koło syna i po prostu na niego patrzę. Zastanawiam się: co się dzieje w jego głowie, jak to jest, że on zaczyna powoli ogarniać świat, rozumieć go?”.

Zgadzacie się z tym, że dla małego dziecka najważniejsze jest przebywanie z nim? Napisano już wiele książek, które potwierdzają tę teorię. Cieszy nas, że aktor stara się być takim właśnie bliskim ojcem i nie boi się przyznawać tego publicznie. Poza tym jego słowa potwierdzają też fakt, że ojcowie również mogą być czuli i troskliwi, a takich właśnie potrzebują ich dzieci. Czujemy się mocno zbudowane postawą, jaką Maciej Stuhr prezentuje jako ojciec. Też uważacie, że jest godna naśladowania?

Zobacz też: Piłkarz reprezentacji Polski został ojcem! Pochwalił się zdjęciem syna

Reklama

źródło: Viva.pl, Instagram

Reklama
Reklama
Reklama