Dziadek próbował ratować wnuczkę. Zginęli oboje w rosyjskim ostrzale
W napadniętej przez Rosję Ukrainie wciąż dochodzi do niewyobrażalnych dramatów. 7-letnia Alicja zginęła, choć życie oddał za nią dziadek, który ofiarnie osłonił ją przed wybuchem.
Jak podaje „The Independent”, mała Alicja była w szkole, które zostało ostrzelane przez Rosjan niedługo po rozpoczęciu inwazji. Chronił ją dziadek, który oddał swoje życie, by ratować wnuczkę. Niestety, nie udało się.
Ukraina: dziadek zasłonił wnuczkę własnym ciałem
Dziewczynka razem z innymi dziećmi i pracownikami placówki próbowała wydostać się z ostrzelanego przedszkola w Ochtyrce. Była z dziadkiem – mężczyzna do końca próbował ją osłaniać. Kiedy nastąpił wybuch, dziadek bez wahania zasłonił Alicję swoim ciałem, zginął na miejscu. Dziewczynka przeżyła, niestety zmarła w szpitalu następnego dnia. Za kilka miesięcy skończyłaby 8 lat.
Zobacz także: Pomoc dla Ukraińców – ważne telefony, zbiórki, jak pomóc?
O tragediach ukraińskich dzieci nieustannie informuje Pierwsza Dama Ukrainy, Ołena Zełenska. Publikuje ich zdjęcia i opisuje ich historie – przede wszystkim po to, by trafić do sumień Rosjan. Ale też po to, by świat nigdy nie zapomniał o tych dzieciach.
Źródło: independent.co.uk, Instagram/Ołena Zełenska
Piszemy też o: