Reklama

Tęsknota za tatą-żołnierzem może prowadzić do naprawdę odważnych czynów! Kilkulatka nie tuliła się do taty przez 8 długich miesięcy i nie miała zamiaru przeciągać tego czasu ani chwili dłużej. Dlatego nie czekała do końca uroczystego przemówienia powitalnego, tylko zdecydowała się powitać tatę na swój sposób…

Reklama

Dziewczynka była nie tylko słodka, ale i odważna, jak na córkę żołnierza przystało!

Reklama

Po zakończeniu uroczystości tata małej Cary, porucznik Daniel Oglesby, wyjaśniał jednej z amerykańskich telewizji:
„Cara wyłapała mnie wzrokiem z tłumu i poczuła, że bardzo chce mnie uściskać i powiedzieć: cześć, trochę wcześniej niż było to w planach”.

Reklama
Reklama
Reklama