Eksperci twierdzą, że długotrwałe odtwarzanie kolejnych odcinków bajki dla dzieci „Świnki Peppy” może być przyczyną uszkodzenia mózgu dziecka. W tym kontekście bardzo często przytacza się również wypowiedzi ekspertki do spraw rodzicielstwa, dr Karen Phillip, która powiedziała m.in., że "dzieci (oglądając telewizję - przyp. red.) tracą zdolność do rozwijania umiejętności w zakresie empatii i czytania języka ciała innych ludzi". Czy zatem nie powinniśmy pozwalać maluchom na oglądanie tej bajki?

Reklama

Bajki dla dzieci: Peppa – co w niej złego

Czy dzieci naśladują zachowania, które oglądają w „Śwince Peppie”? Raczej tak. Czy te zachowania są wyłącznie naganne? To zależy od dziecka. Na pewno zarówno twoje, jak i moje dziecko, po oglądaniu „Świnki Peppy” będzie chciało skakać po kałużach i błocie. Będzie też raczej denerwująco chrumkało, być może będzie śmiało się z ojca-fajtłapy i jego wielkiego brzucha (jeśli ojciec jest ciamajdą i ma duży brzuch). Może też rozrzucać zabawki i nie chcieć się bawić z młodszym rodzeństwem. Napiszę jednak może coś szokującego... Twoje dziecko będzie to robić i bez oglądania "Świnki Peppy". Bo takie są dzieci.

Bajki dla dzieci Peppa – dzieci uczą się przez obserwację

Większość rodziców wie, że dzieci bardzo często naśladują niewłaściwe zachowania z otoczenia, np. widzą je u innych dzieci w przedszkolu, na placu zabaw, w sklepie, czy u znajomych i rodziny. Rolą rodzica jest, by tłumaczyć dziecku co jest właściwe, a co nie. Podobnie powinno być z niewłaściwymi zachowaniami powielanymi z kreskówek.

Zobacz także: Zabawki ze świnką Peppą w dobrych cenach [Przegląd]

Czy dziecko może naśladować niewłaściwe wzorce naśladując świnkę Peppę? Pewnie tak. Jako przykład można podać brata Peppy, George’a, który nie lubi warzyw, ani owoców i zajada się tylko ciastem czekoladowym. Owszem tak jest w tej bajce, potwierdzam. Ale nikt już nie wspomina, że George w domu Rebeki królik poznaje także smak... marchewki oraz ciasta marchewkowego i jest nim zachwycony. Może kluczem do właściwego odbioru kreskówek jest oglądanie ich razem z dzieckiem i tłumaczenie mu świata na bieżąco?

Zobacz także

Wypowiedź ekspertki do spraw rodzicielstwa

Na koniec ciekawostka – wypowiedź ekspertki do spraw rodzicielstwa, dr Karen Phillip, która oświadcza, że... nie ma nic przeciwko bajce dla dzieci „Śwince Peppie” i że to dziennikarze sobie tę Peppę upodobali jako główny temat i zło tego świata. Zobaczcie:

A wy, przyznajcie się, pozwalacie oglądać swoim dzieciom Peppę? ;)

Źródło: express.co.uk, kidspot.com.au, goodtoknow.co.uk

Przeczytaj też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama