Reklama

Nie jest tajemnicą, że mąż Idy Nowakowskiej, Jack Herndon, jest Amerykaninem. Nic dziwnego, że para chce, aby ich dziecko biegle posługiwało się dwoma językami. Gwiazda TVP wyznała, że nie próżnuje. To bardzo ambitna mama. Mimo że maluch ma dopiero dwa miesiące, już uczy go angielskiego!

Reklama

Ida Nowakowska już myśli o przyszłości syna

Prezenterka przyznała, że mówi do malucha w dwóch językach. „Na pewno chcemy z Jackiem, żeby nasz syn władał biegle i polskim, i angielskim, bo tak wygląda nasze życie” – mówiła w rozmowie z „Faktem”, wspominając, że sama też się tak wychowywała.

Wraz z parterem chce, żeby maluch znał zarówno kulturę polską, jak i amerykańską. „Żeby był sercem w tych obu krajach. Co ciekawe, mój mąż mówi biegle też po chińsku, więc się śmiejemy, że może jeszcze powinniśmy mu chińskie słowa przemycać” – dodała. Jednocześnie podkreśliła, że ona i jej mąż chcą, aby nauka była dla malucha łatwością, zabawą.

Ida Nowakowska zdradziła też, że już myślą z mężem o dobrej szkole językowej dla synka. Śmiała się, że przy takim zainteresowaniu niektórymi szkołami już teraz najlepiej byłoby się zapisywać.

Para już teraz intensywnie myśli o przyszłości swojego synka. Słusznie, czy to za wcześnie?

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama