Emily Feret (na TikToku znana jako @emilyjeanne333) pokazuje na swoim profilu, jak wygląda jej dom przez większość dni. Na jej filmach nie ma estetycznego, uporządkowanego wnętrza rodem z Instagrama, zadbanej małej „dżungli” czy skrupulatnie zorganizowanej spiżarni. Jest rzeczywistość, którą znają wszystkie młode mamy. Zagracone blaty, stosy zabawek (ledwo widać spod nich dywan), na wpół zjedzone banany i garaż (pełen dziecięcych rzeczy), w którym nie mieści się już nawet samochód.

Reklama

Mama z TikToka pomaga rodzicom na całym świecie

„Byłam ogromnie zmęczona porównywaniem się do innych. Widziałam te idealne domy w mediach społecznościowych i było mi z tym źle” – mówi TikTokerka, dodając: „Wiem, że jestem dobrą mamą. Chciałam pokazać wszystkim kobietom, że jeśli ich życie nie wygląda jak post na Instagramie, nie oznacza to, że sobie z nim nie radzą”.

Nic dziwnego, że filmy Emily Feret zyskały tak ogromną popularność. Mamy na całym świecie dziękują twórczyni, że dzięki niej nareszcie mogły poczuć się „normalnie”.

Młoda mama przyznaje, że codziennie otrzymuje wiadomości od swoich fanów. „To, czego chciałam, to pomagać innym ludziom. Zaczęłam publikować filmy na TikToku, żeby przetrwać kwarantannę, gdy byłam w ciąży. Teraz pomagam innym i zgromadziłam niesamowitą społeczność. To wspaniałe” – cieszy się kobieta. Zobaczcie jeden z jej filmów:

Zobacz też:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama