Klaudia radosną nowinę wyjawiła światu, będąc już w 5. miesiącu ciąży. Aktorka ukrywała długo ten fakt, a pomagało jej w tym to, że przez długi czas nie było po niej widać, że spodziewa się dziecka. „Tak naprawdę brzuszek wyszedł mi w ciągu 4-5 dni przed samymi walentynkami” - powiedziała przyszła mama.

Reklama

Wzruszenie Klaudii

Klaudia nie ukrywa, że bardzo wzrusza ją to, że niedługo na świat przyjdzie jej pierwsze dziecko:
„To największy cud, który do mnie zawitał i jestem tak szczęśliwa. Obiecałam Oskarowi, że nie będę się wzruszać, bo jak zawsze o tym mówię, to się wzruszam”

Aktorka jest zdania, że maluch odziedziczy temperament właśnie po niej: „Czuje, że temperament będzie miało po mnie”. Gdy kobieta próbuje zasnąć, maluch zaczyna wiercić się w brzuchu, przypominając swojej mamie o sobie.

Odpowiedni partner

Klaudia podczas ogłaszania ciąży pochwaliła się także swoim partnerem. Wcześniej para bardzo starała się chronić swoją prywatność.
„W końcu trafiłam na osobę życia. Jak poznaje się kogoś takiego, to jest się pewnym. Tę prywatność staraliśmy się raczej ukrywać. Jak gdzieś się mój partner przewija, to wszyscy wiedzą, że jest, ale go nie widać. On na początku myślał, że ja to sama ogłoszę, a później mówił: 'ja chcę być w tym najważniejszym momencie, w którym ty to powiesz'. Zgodził się, zobaczymy, czy będzie chciał się dalej pokazywać” - powiedziała Klaudia.

Źródło: pudelek.pl

Zobacz także

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama