Ciężarna mieszkanka RPA była przekonana, że urodzi ośmioro dzieci. Kobieta przeżyła szok, gdy okazało się, że na świat przyszły trzy dziewczynki i siedmiu chłopców. Świeżo upieczona mama twierdzi, że dzieci zostały poczęte w naturalny sposób i nigdy nie była leczona z powodu niepłodności.

Reklama

Wyjątkowa ciąża

Podczas ciąży kobieta odczuwała nudności, silne bóle nóg, a przez większość czasu musiała leżeć. Gdy przyszli rodzice dowiedzieli się, że na świecie pojawi się więcej dzieci, niż przypuszczali – zaczęli się obawiać, że 37-latka donosi ciążę.

Dzieci przyszły na świat na początku czerwca – urodziły się przez cesarskie cięcie w 29. tygodniu ciąży. Maluszki będą musiały jednak spędzić jeszcze kilka miesięcy w szpitalu, ponieważ była to ciąża wysokiego ryzyka.

Strach i szczęście rodziców

Kobieta wyznała, że była zszokowana i zafascynowana swoją ciążą. Towarzyszyło jej jednak też wiele obaw. Martwiła się między innymi o to, czy jej dzieci przeżyją. Gosiame Thamara Sithole wyznała także, że choć ciąża nie była „łatwą podróżą”, uczyniła ją bardzo szczęśliwą i nie mogła doczekać się przyjścia na świat swoich dzieci. Ojciec dziesięcioraczków przyznał w rozmowie z lokalnymi mediami, że narodziny dzieci są dla niego cudem i błogosławieństwem, które bardzo docenia. Co ciekawe, to nie pierwsza ciąża mnoga 37-latki – para ma już bliźnięta.

Zobacz także

Źródło: www.iol.co.za

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama