Do tej wstrząsającej sytuacji doszło 2 lipca 2022 roku na lotnisku międzynarodowym w Miami. 12-letnia dziewczynka przyleciała do swojego taty, który czekał na nią przy bramkach. Dziecko miało zostać odprowadzone do niego przez obsługę lotniska – mama dziewczynki wykupiła specjalną usługę za 150 dolarów (ok. 700 złotych), która miała zapewnić 12-latce pełne bezpieczeństwo. Przysługuje ona, gdy rodzice wysyłają dziecko w wieku od 5 do 14 lat w podróż samolotem bez opieki.

Reklama

Pracownicy lotniska nie zaopiekowali się dziewczynką

Mimo że po wylądowaniu któryś z członków obsługi lotniska miał zająć się 12-latką – tak się nie stało. Kimber miała przywieszoną na szyi plakietkę, dzięki której wszyscy wiedzieli, że podróżuje bez osoby dorosłej. Gdy dziewczynka wychodziła z samolotu – pomachały jej stewardessy, ale nikt nie przejął nad nią opieki. Zdezorientowana dziewczynka pół godziny błąkała się po lotnisku, a następnie zadzwoniła do swojego taty poprzez aplikację FaceTime. Dzięki wskazówkom taty odnalazła drogę do wyjścia.

Cała ta sytuacja była wyjątkowo niebezpieczna, ponieważ lotnisko na Florydzie jest „jednym z największych węzłów handlu ludźmi w kraju”, a sam stan utrzymuje 3. miejsce pod tym względem.

Reakcja pracowników linii lotniczych

Pracownicy American Airlines dopiero po godzinie odkąd Kimber opuściła samolot, dostrzegli jej nieobecność.

„Menedżer American Airlines w Miami zadzwonił do mnie i powiedział: »pani córka zaginęła« i że zamknęli terminal” – mówi Monica Gilliam, mama Kimber na nagraniu opublikowanym na TikToku.

Zobacz także

Linie lotnicze wydały specjalne oświadczenie w związku z tą sytuacją: „American Airlines troszczy się o swoich młodych pasażerów i jest zobowiązane do zapewnienia im bezpieczeństwa oraz komfortu. Traktujemy tę sprawę bardzo poważnie i badamy, co się wydarzyło. Członek naszego zespołu skontaktował się z klientką, aby dowiedzieć się więcej o jej doświadczeniach” – brzmi treść komunikatu.

Mama dziewczynki w rozmowie z telewizją WTVC Gilliam powiedziała, że linie lotnicze przeprosiły ją za przykry incydent, a także zaoferowały jej kilka bezpłatnych biletów lotniczych. 39-latka odrzuciła jednak tę propozycję: „Nie zamierzam latać ponownie z American Airlines, ponieważ to, co się stało, jest niewybaczalne”.

Źródło: tvn24.pl, nypost.com

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama