Mała Ania zbadała synka i wpadła w panikę. Co z małym Natanem?
Mała Ania, nauczona przykładem Magdaleny Stępień, postanowiła przezornie zbadać swojego synka. Wyniki badań mocno ją zaskoczyły – nie tego się spodziewała!
Mała Ania, czyli Anna Sowińska znana z programu „Warsaw Shore”, chce jak najlepiej zadbać o zdrowie swojego 3-miesięcznego synka. Zabrała więc Natana na szczegółowe badania i... ścięło ją z nóg ze strachu! Na szczęście niepotrzebnie.
Mała Ania o zdrowiu syna: „Byłam przerażona!”
Gwiazda posłuchała rad modelki, Magdaleny Stępień, i postanowiła nie zwlekać z badaniami. Przypomnijmy: Magda Stępień, której synek zachorował na nowotwór wątroby, ubolewała, że wcześniej nie zrobiła mu USG brzuszka. Mała Ania wykonała więc i USG, i badanie krwi u małego Natanka. Wyniki ją przeraziły!
„Widełki były podane dla dorosłych i widząc wyniki oraz czytając w internecie mądrości (tak, wiem, głupia jestem), myślałam, że zawalił mi się świat... Przysięgam, że nigdy w życiu tak się nie bałam” – napisała na Instagramie.
Na szczęście Mała Ania w pierwszej chwili po prostu źle zinterpretowała wyniki badań swojego dziecka. A ponieważ normy w badaniach krwi dla dzieci są inne niż u dorosłych, szybko okazało się, że z Natanem wszystko jest w porządku. Gwiazda odetchnęła z ulgą i wezwała innych rodziców do częstego badania dzieci. „W razie czego można wtedy wcześnie zacząć działać” – dodała.
Piszemy też o: