Reklama

Kilka dni temu pisaliśmy o tym, w jak fatalnym stanie jest obecnie polska psychiatria dziecięca. Ta bylejakość dotyczy nie tylko warunków, w jakich leczone są dzieci i młodzież, czyli przepełnionych sal, obskurnych ścian i łóżek, łazienek nie zapewniających intymności, lecz także – co gorsza – niewłaściwego podejścia personelu medycznego do małych pacjentów. Minister zdrowia Łukasz Szumowski zapowiedział, że ta fatalna sytuacja wkrótce zacznie ulegać zmianie, ponieważ psychiatrię dziecięcą czeka reorganizacja. „Wiem, że liczba samobójstw dzieci rośnie" – powiedział minister. Jaki ma pomysł na to, by przerwać tę lawinę?

Reklama

„Żadne dziecko nie pozostanie bez opieki”

Minister zdrowia w przeprowadzonej niedawno rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” odniósł się do reportażu, jaki ukazał się w poniedziałek w Onecie. Jeden z reporterów tego portalu opisał prawdziwe historie ze szpitala psychiatrycznego. W materiale mowa była m.in. o chłopcu, który był prześladowany przez rówieśników, kilka razy miał myśli samobójcze, a i tak nie zostawał przyjmowany na oddział. W końcu trafił do szpitala psychiatrycznego. Było już jednak za późno. Chłopiec nie otrzymał pomocy w odpowiednim momencie i ostatecznie popełnił samobójstwo.

Łukasz Szumowski przyznał, że sam również zna kilka "dość drastycznych przypadków problemów psychicznych", a polskiej psychiatrii dziecięcej potrzebna jest gruntowna reforma, ponieważ stan, jaki jest obecnie, to „absolutna zapaść”.

Minister stwierdził również, że ma świadomość tego, że w Polsce liczba samobójstw wśród nieletnich stale rośnie. „To trochę efekt zmieniającego się świata, ciągłej gonitwy w codziennym życiu. (...) Dobrze, że się o tym mówi, trzeba o tym rozmawiać i rozwiązywać problemy” – stwierdził.

Zobacz też: Rodzice dzieci potrzebujących pomocy psychiatrycznej mają dość. Pomóżmy im!​

Psychiatria dziecięca musi zostać „odhospitalizowana”

Czy ministerstwo ma pomysł na to, w jaki sposób zreformować psychiatrię dziecięcą, a by była ona bardziej skuteczna i przyjazna nieletnim pacjentom? „Właśnie rusza konkurs na 300 poradni psychologiczno-psychoterapeutycznych dla dzieci i młodzieży. Chcemy "odhospitalizować" tę psychiatrię dzieci, bo szpital często nie rozwiązuje problemów” – poinformował minister Szumowski. Na szybkie efekty nie można raczej liczyć, ponieważ, zdaniem ministra, „tragiczna sytuacja panowała od lat”, a proces naprawy dopiero się zaczął.

Rząd sukcesywnie zwiększa nakłady na służbę zdrowia, dzięki czemu jest szansa, że sytuacja dzieci z problemami psychicznymi również zacznie się poprawiać, ponieważ jakość leczenia wzrośnie. W 2016 roku, czyli za czasów poprzedniej ekipy rządzącej, budżet państwa zakładał 70 mld zł na ochronę zdrowia, a wydano ostatecznie o 2 mld zł mniej. W 2019 roku w planie finansowym było około 96,5 mld zł, a ostatecznie na służbę zdrowia wydano 104 mld zł.

Źródło: gazeta.pl

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama