Dziecko dotarło do Medyki wycieńczone. Moment, w którym chłopiec przechodził przez granicę, uwieczniono na poruszającym filmie.

Reklama

Mały chłopiec uciekł z Ukrainy

Nie mieści się w głowie, co muszą czuć dzieci, uciekając z kraju objętego wojną. Kilkulatek został zauważony na przejściu granicznym w Medyce. Chłopiec szedł i płakał. W ręku miał jedną małą torbę, w dłoni trzymał jakieś zawiniątko, być może dokumenty. Był przy tym ciepło ubrany – w grubą kurtkę, czapkę, wysokie buty. Ktoś zadbał o niego najlepiej, jak mógł.

W materiale pokazanym przez telewizję CNN sugerowano, że chłopiec najwyraźniej był sam – szedł w oddaleniu od tłumu innych uchodźców. Te informacje zdementowała jednak Straż Graniczna:

"4-letni Walerij nie przekroczył granicy sam, był razem ze swoją rodziną. Na przejściu granicznym #PSGMedyka dostał od funkcjonariuszy słodkie upominki. On i jego rodzina są bezpieczni w Polsce" – poinformowała na Twitterze Straż Graniczna.

Zobacz także: Pomoc dla Ukraińców – ważne telefony, zbiórki, jak pomóc?

Zobacz także

To jeden z najsmutniejszych obrazów, jakie widzieliśmy. Okrucieństwo i cierpienie najsłabszych – to jest prawda o wojnie.


#StopFakeNews
Informujemy,że wbrew niestety rozpowszechnianym w mediach informacjom,4-letni Walerij z????????nie przekroczył granicy sam,był razem ze swoją rodziną. Na przejściu granicznym #PSGMedyka dostał od funkcjonariuszy słodkie upominki.
On i jego rodzina są bezpieczni w Polsce???????? pic.twitter.com/7vkq6LBU2n
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) March 8, 2022

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama