Reklama

Kiedy za oknem szaro, buro i przeraźliwie zimno, Natalia Siwiec rozgrzewa swoich fanów zdjęciami w bikini, które robiła podczas wakacji w Meksyku. Ostatnio opublikowała jedno z nich, na którym stoi w czarnym bikini, trzymając na ręku swoją córeczkę, Mię. I choć nad urodą i figurą młodej mamy nie da się przejść obojętnie, są i tacy, którzy zamiast podziwiać, krytykują. Natalia ma już w tej kwestii duże doświadczenie, odkąd urodziła Mię, ciągle ktoś wytyka jej, że źle się nią zajmuje. Na szczęście modelka nie przejmuje się tego typu uwagami.

Reklama

Zdjęcie Natalii Siwiec z Mią podczas wakacji w Meksyku

Pamiętacie, jak Natalia wybrała się kilka tygodni temu na wakacje z całą rodziną do Meksyku? Na bieżąco relacjonowała, co robią, chwaliła się zdjęciami i cieszyła egzotycznymi widokami. Publikowała też zdjęcia w bikini, które ostatecznie udowodniły, że jednak była w ciąży. Teraz, choć jest już w Polsce, myślami wraca do gorącego Meksyku. Nic dziwnego, pogoda za oknami ostatnio nas nie rozpieszcza. Modelka umieściła więc na instagramie kolejne zdjęcie z wyjazdu. Czy widzicie coś, co jest na nim nie tak?

Internauci krytykują Natalię za to, jak trzyma Mię

Mia urodziła się w sierpniu 2017, obecnie ma już prawie 7 miesięcy, nie jest więc noworodkiem, którego zawsze trzeba podtrzymywać mocno obiema rękami. Poza tym przypuszczamy, że Natalia akurat w ten sposób złapała córkę, bo tak było jej wygodniej zrobić zdjęcie, a nie znaczy to, że zawsze nosi córkę na biodrze. Fani jednak nie omieszkali komentować zdjęcia w negatywny sposób pisząc, że takie noszenie niemowlaka jest bardzo niezdrowe.
A wy co o tym myślicie? Zdarza się wam nosić dzieci na biodrze, czy nigdy tego nie robicie? Uważacie, że fani modelki przesadzają, ciągle ją osądzając o to, jak zajmuje się córką? Czy to przypadkiem nie z zazdrości?

Przypominamy, że kiedy Mia była maleńka, Natalia również została skrytykowana za zdjęcie, na którym było widać, że nie trzyma dziecka jak należy, nie podtrzymywała główki córki. Czujni internauci zawsze znajdą coś, czym mogą zaatakować celebrytkę.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama