Policjant miał niewiele czasu – niemowlę przebywało samo w domu już od kilkunastu godzin! Dobrze, że matka w ogóle przypomniała sobie o zostawionym dziecku.

Reklama

Policjant zajął się dzieckiem pijanej kobiety

Kobietę zabrano prosto z ulicy w Zielonej Górze i zawieziono do izby wytrzeźwień w poniedziałek wieczorem. Dopiero rano następnego dnia kobieta poinformowała pracowników placówki, że w domu zostawiła 7-miesięczne dziecko. Policja zareagowała błyskawicznie – liczyła się przecież każda minuta!

Kiedy funkcjonariusz Przemysław Broka przyjechał na miejsce, znalazł w mieszkaniu zziębniętego, przerażonego chłopczyka. Dziecko leżało w łóżeczku, płakało i było bardzo głodne. Policjant przewinął niemowlę, ciepło je ubrał i nakarmił samodzielnie przygotowanym mlekiem. Na szczęście dziecko nie ucierpiało, choć trudno sobie wyobrazić, jak bardzo musiało się bać.

Chłopczyk trafił do rodziny zastępczej, a jego matka prawdopodobnie wróci do więzienia, bo jak się okazało, miała na nodze obrożę więzienną i w ogóle nie powinna była opuszczać mieszkania.

Źródło: Fakt.pl

Zobacz także

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama