Do zdarzenia doszło w piątek 16 lipca w okolicy zalewu Zadębie. Jedna z wypoczywających kobiet pomyliła swoje dwuletnie dziecko z innym chłopczykiem. Była tak bardzo nietrzeźwa, że zaczęła smarować kremem cudze dziecko. Chłopcy byli w podobnym wieku, a upojona alkoholem kobieta potraktowała obcego chłopczyka, jak swojego syna.

Reklama

Interwencja policji

Mama drugiego chłopca natychmiast wezwała policję. „Kobieta, która zawiadomiła policję, widziała, że tuż obok spożywany jest alkohol, przez dwie osoby dorosłe, pod których opieką był dwulatek – powiedziała w rozmowie z „Dziennikiem Łódzkim” komisarz Magdalena Studniarek ze skierniewickiej komendy.

Okazało się, że 32-letnia kobieta wraz ze swoim 41- letnim partnerem mieli po dwa promile alkoholu we krwi. Dodatkowo kobieta była agresywna i wulgarna podczas interwencji policji. Dwulatek, którego opiekunowie byli pod wpływem alkoholu, trafił pod opiekę swojego ojca.

Apel o czujność

Lato jest czasem, gdy nad wodą może dojść do wielu nieszczęść. Rodzice powinni mieć „oczy dookoła głowy” i odpowiedzialnie zajmować się swoimi pociechami. O czujność apeluje także policja.

„Tym razem, dzięki czujności świadków, udało się uniknąć tragedii. Nie wolno, szczególnie tak małych, dzieci zostawiać bez należytej opieki nad wodą, ponieważ może to doprowadzić do wypadku, a nawet utonięcia” - powiedziała komisarz Magdalena Studniarek.

Zobacz także

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama