Czy zdarzyło wam się nocować z dzieckiem w szpitalu? Rzeczywistość w polskich szpitalach pozostawia wiele do życzenia w tej kwestii. W niektórych, owszem, można liczyć na oddzielną salę czy dodatkowe łóżko, a nawet miejsce w hotelu przyszpitalnym, ale wciąż są placówki, które zapewniają rodzicom jedynie krzesło przy łóżku dziecka. Część szpitali pobiera też opłaty za taki pobyt.

Reklama

Na sytuację rodziców/opiekunów i ich prawo do pobytu z dzieckiem w polskich szpitalach oraz brak przepisów regulujących te kwestie zwrócił uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich - Adam Bodnar. Skierował właśnie pismo do Ministra Zdrowia w tej sprawie.

Opieka i sama obecność rodziców (opiekunów) przy chorym dziecku ma ogromny wpływ na cały proces leczenia, a jest szczególnie ważna w przypadku dzieci cierpiących na przewlekłe czy nieuleczalne choroby. - czytamy w piśmie Rzecznika Praw Obywatelskich prawdę, którą w dzisiejszych czasach wszyscy, a zwłaszcza środowisko medyczne, powinno znać. My jako rodzice mamy prawo do pobytu z dzieckiem w szpitalu i powinniśmy mieć zapewnione godne warunki, które nam to umożliwią bez dodatkowego stresu. Niezależnie od możliwości lokalowych czy własnego "widzimisię" poszczególnych szpitali.

- Kiedy nocowałam z moim, karmionym jeszcze piersią dzieckiem, w jednym ze szpitali mogłam na noc rozłożyć materac. Dostałam też koc. Łazienka była wspólna dla wszystkich. Nie narzekałam, liczyło się dla mnie tylko to, że jestem z moim cierpiącym dzieckiem. W ciągu dnia jednak materac musiał być zwinięty, a ja mogłam mojego synka karmić tylko siedząc na twardym krześle. Takiego malucha karmi się często, zwłaszcza w czasie choroby, więc to krzesło było niemal torturą. Nie było żadnego miejsca dla karmiącej matki. - tak wspomina pobyt z dzieckiem w jednym ze stołecznych szpitali zaprzyjaźniona z naszą redakcją mama.

A jakie są wasze doświadczenia z pobytów z dzieckiem w polskich szpitalach? Jest bardzo źle, czy są placówki, które wyjątkowo dbają o prawa dzieci i rodziców?

Zobacz także

Czekamy z niecierpliwością na reakcję Ministra Zdrowia i podjęcie działań w celu ujednolicenia przepisów prawa, które przełożą się na realną praktykę w szpitalach.

Zobacz też:

Reklama

Źródło: rpo.gov.pl, rp.pl

Reklama
Reklama
Reklama