Reklama

We wtorek, 26 września, na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia PiS zapowiedział projekt ustawy, która w szczególnych przypadkach będzie karać samorządy za finansowanie in vitro. Ministerstwo Zdrowia nie skomentowało jeszcze sprawy.

Reklama

Kary za finansowanie in vitro

Refundacja rządowego programu in vitro zakończyła się 30 czerwca 2016 roku. Chociaż dzięki programowi urodziło się ponad 5 tys. dzieci, Minister Zdrowia Konstanty Radziwiłł zamknął program i zamiast niego wprowadził wzbudzający wiele kontrowersji Narodowy Program Prokreacyjny, umożliwiający leczenie niepłodności dzięki naprotechnologii. Gdy poprzedni program przestał funkcjonować, wiele gmin zadecydowało o utworzeniu własnych programów i finansowaniu in vitro ze środków samorządowych. Szef resortu zdrowia i posłowie PiS chcą zmian w obecnym systemie. Zgodnie z zapowiedziami, jeśli samorząd będzie chciał wprowadzić własny program in vitro, będzie musiał poprosić o opinię Agencję Oceny Technologii Medycznych, instytucję zależną od ministra (tego samego, który zamknął poprzedni program in vitro). Jeśli opinia AOTM będzie negatywna, a gmina nie zamknie swojego programu, zostanie na nią nałożona kara finansowa za "naruszenie dyscypliny budżetowej".

Rząd zabierze szanse na dziecko tysiącom par?

Były szef resortu zdrowia, Bartosz Arłukowicz, jest oburzony propozycją PiS. "Zapytałem bardzo precyzyjnie: czy jeżeli jakiś samorząd będzie chciał finansować in vitro, a minister Radziwiłł się na to nie zgodzi, to czy spotka go kara? Usłyszałem, że tak" – przyznał Arłukowicz. Głos zabrali również radni i prezydenci miast wprowadzających własne programy finansujące in vitro. Obawiają się, że jeśli ustawa wejdzie w życie, tysiące par zostaną pozbawione wsparcia. Tomasz Niedziela, radny Rady Miasta Sosnowca, mówi wprost, by "rząd nie wkładał paluchów tam, gdzie nie powinien".

Co myślicie o propozycji PiS? Popieracie pomysł nakładania kar na samorządy finansujące in vitro czy jesteście przeciwni?

Zobacz także: Co może zwiększyć skuteczność in vitro?

Reklama

Źródło: tvn24.pl, polskatimes.pl, o2.pl

Reklama
Reklama
Reklama