Aleksandra Żebrowska należy do osób publicznych, które chętnie dzielą się swoim życiem w mediach społecznościowych. Jej obserwatorki świetnie wiedzą, że stara się normalizować wizerunek mamy, szczególnie tej karmiącej. Tym razem przedsiębiorczyni postanowiła wziąć udział w kampanii reklamowej, w której karmi piersią w miejscu publicznym. Spot wywołał wiele skrajnych emocji. Czy rzeczywiście jest aż tak kontrowersyjny?

Reklama

Niezależność, różnorodność i odwaga

W tym tygodniu miała miejsce premiera świątecznego spotu znanej marki biżuterii YES. Spot pod hasłem „Jestem kobietą” skupia się na budowaniu kobiecej siły i niezależności. Jak mówią twórcy reklamy: „Chcemy tworzyć świat, w którym wszystkie kobiety zamiast NO, słyszą YES”. W reklamie oprócz Aleksandry Żebrowskej, mamy trójki dzieci, możemy zobaczyć: Aleksandrę Wiederek-Barańska, Boską Matkę – która o chorobie nowotworowej dowiedziała się tuż po narodzinach syna i od ponad pięciu lat zachęca do badań i profilaktyki zapobiegającej nowotworom piersi; wioślarkę Katarzynę Zillmann i jej partnerkę Julię Walczak; modelkę plus size Bognę Golec oraz Christinę Flagmeier, która została modelką w wieku 74 lat.

Wiele osób uznało, że to nie tylko reklama, a przepiękna kampania społeczne pokazująca kobiecą niezależność, różnorodność i odwagę.

„Tak dla naszej różnorodności, wrażliwości i naszych emocji. Tak dla silnych, niezależnych i odważnych kobiet. Ruszyła piękna i mądra kampania, której mam zaszczyt być częścią. Jedyne, co tego dnia było na nie, to moje powiększające się z godziny na godzinę piersi. Na szczęście nikt na planie nie ucierpiał, a spot hula i mam nadzieję, że złapie was za serce” – napisała Aleksandra Żebrowska na Instagrmamie w dniu premiery spotu.

Reklama, która (nie)wszystkich zachwyciła

Pod spotem pojawiło się wiele pozytywnych komentarzy: „Piękna i subtelna”, „Świetna kampania! Gratulacje”, „Dawno nie widziałam czegoś tak dobrego i wzruszającego zarazem!”, „Najpiękniejsza reklama biżuterii”, „Aż mam ciarki przy tej reklamie”, „Cudowna reklama, a kobiety obłędnie piękne”, „Takich reklam nam potrzeba!”.

Zobacz także

Choć spot spodobał się wielu odbiorcom, nie wszędzie go zobaczycie. Stacja TVP jako jedyna odmówiła emisji, tłumacząc, że spot może naruszać wrażliwość odbiorców. Zgodnie z informacjami podanymi przez Wirtualne Media, TVP nie zgodziła się na emisję spotu ze względu na trzy konkretne fragmenty. Jednym z nich jest właśnie scena z Aleksandrą Żebrowską, która karmi dziecko piersią. Drugi to moment gdy Aleksandra Wiederek-Barańska odsłania dekolt, ukazując bliznę po mastektomii. Trzeci fragment, do którego TVP ma zastrzeżenia, to scena pocałunku Katarzyny Zillmann i jej życiowej partnerki Julii Walczak.

TVP wyraziła zgodę na emisję spotu pod pewnymi warunkami. Po godzinie 20 mogłoby zostać wyemitowana reklama z Aleksandrą Żebrowską i Aleksandrą Wiederek-Barańską, czyli fragmenty zawierające nagość. Natomiast fragment z parą nieheteronormatywną nie zostanie wyemitowany o żadnej porze.

Źródło: Wirtualne Media, Press

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama