Reklama

O godzinie 3:20 w niedzielę w miejscowości Mosinie, w województwie wielkopolskim na komendę policji wbiegł zdenerwowany mężczyzna. Krzyczał, że synowa rodzi i nie zdążą dojechać do szpitala. Policjanci wprowadzili kobietę na posterunek i wezwali służby medyczne. Te dotarły błyskawicznie, ale dziecko urodziło się już w komisariacie policji. Mamę i jej małą córeczkę Lenę przewieziono do szpitala w Poznaniu. Obie są całe i zdrowe, a przytomna reakcja policjantów pomogła mamie oraz dziecku.

Reklama

Zobacz też: 5 rzeczy, które ułatwiają poród

Reklama
Reklama
Reklama