Policja

W kwietniu 2021 roku 10-letni wówczas Kacper zgłosił się na komisariat w Luboniu (woj. wielkopolskie) i opowiedział policjantom o swoich doświadczeniach przemocy domowej. Po interwencji policji rodzicom Kacpra został wytoczony proces. 4 października wyrok stał się prawomocny.

Kamil Kowalczuk zaginął 17 lat temu. Policjanci z Komisariatu Policji I w Gdańsku wykorzystując najnowsze techniki kryminalistyczne, stworzyli portret progresywny, który może przedstawiać jego aktualny wygląd.

Łukowscy policjanci zadbali o to, by maluszek jak najszybciej trafił pod opiekę specjalistów. Dziecko było nieprzytomne, jednak aktualnie już nic nie zagraża jego zdrowiu i życiu.

Od ponad tygodnia wrocławscy rodzice przesyłają sobie informacje o grasującej pod szkołami, przedszkolami i przy placach zabaw szajce porywaczy dzieci. Przestępcy zachęcają je, aby wsiadły do samochodu. Sprawa została zgłoszona na policję.

Do porodu 15-latki doszło w domu, następnie noworodek trafił do szpitala z raną szyi. Na razie nie wiadomo, czy była ona spowodowana na skutek umyślnego działania czy wypadku.

11-letnia Ania Janowska wyszła na zakupy. Gdy po kilkudziesięciu minutach dziewczyna nie wróciła do domu, rodzice rozpoczęli poszukiwania, a wieczorem zawiadomili milicję. Ta historia sprzed lat wstrząsnęła Łodzią.

Rezolutny 4-latek niepostrzeżenie opuścił przedszkole i udał się do pobliskiego sklepu na zakupy. Jak poinformował policjantów, chciał kupić zabawki i słodycze na przyjęcie urodzinowe.

Polskie służby znowu stanęły na wysokości zadania. Policjanci z Torunia eskortowali rodzącą kobietę do szpitala. Maluch pojawił się na świecie kilka minut po dotarciu do placówki!

2,5-latek, który nagle zniknął, napędził stracha swojej rodzinie. Okazało się jednak, że cały czas przebywał w domu i po prostu smacznie sobie spał.

W jednym z warszawskich mieszkań znaleziono ciało miesięcznej dziewczynki. Jej dwaj bracia mają obrażenia i przebywają w szpitalu. Policji udało się odnaleźć matkę dzieci.

11-letni Karol uciekł z domu pełnego przemocy. Na jego ciele były liczne siniaki i ślady uderzeń. Lekarze ze szpitala, do którego trafił, zwrócili również uwagę na ciężki stan psychiczny dziecka.

W ostatni wtorek 23 sierpnia tuż po godzinie 5 rano dyżurny iławskiej policji odebrał niepokojące zgłoszenie. „Dziewczynka, około 5 lat, stoi pod blokiem w samej piżamce i twierdzi, że rodziców nie ma i jest sama…” – powiedział kierowca, który rankiem rozwoził pieczywo.

Wyciekły informacje dotyczące nietypowych praktyk stosowanych przez londyńską policję. Przez ostatnie 3 lata mieli oni przeszukać 650 dzieci, z czego najmłodsze miało mieć 10 lat.

W miniony weekend małopolscy policjanci, strażacy i ratownicy z podhalańskiej grupy poszukiwawczej zostali postawieni w stan gotowości. Po intensywnych poszukiwaniach zaginiony 9-letni Oliwier został odnaleziony na Krupówkach. Jak się okazało, w momencie zniknięcia chłopca 43-letnia matka była pijana.

Komenda Miejska w Sopocie poszukuje mężczyzny widocznego na zdjęciach z monitoringu. Nagrywał on nagie dziecko na jednym z miejskich basenów. Policja prosi o informację od każdej osoby, która go rozpoznaje.

Gdyby nie szybka reakcja pracowników stancji benzynowej, którzy powiadomili o zaistniałej sytuacji policję, sprawa mogłaby się skończyć tragicznie.

„Panowie, dziękujemy wam serdeczne! Dzięki funkcjonariuszom takim jak panowie człowiek nabiera wiary w mundur Polskiej Policji, a słowa Roty nie są pustymi sloganami” – powiedział poruszony ojciec dziewczynki.

10-letni chłopiec beztrosko bawił się z kolegami na plaży, gdy nagle podbiegł do niego pies i odgryzł mu kawałek ucha. Właścicielka twierdzi, że chłopiec podszedł zbyt blisko, zwierzę poczuło się zagrożone i zaatakowało.

Matka wyszła na zakupy z rocznym dzieckiem, pozostawiając w samochodzie 4-letnią córkę. Przechodzące obok auta przypadkowe osoby rozpoczęły poszukiwania matki, po tym jak okazało się, że dziewczynka nie jest w stanie nawiązać z nimi kontaktu.

8-latek bawił się na jednym z wrocławskich podwórek w centrum miasta, gdy został postrzelony z broni pneumatycznej, czyli tzw. wiatrówki, na którą nie trzeba mieć pozwolenia. Chłopiec trafił do szpitala. Jak informuje w mediach społecznościowych babcia chłopca: „Śrut został wyciągnięty z okolic serca wnuka”.

W środę (13.07.2022 r.) policjanci eskortowali do szpitala 4-letnią dziewczynkę. Taka pomoc okazała się niezbędna, ponieważ nie było żadnej wolnej karetki, która mogłaby zawieźć dziecko do szpitala.

Dzisiaj miałyby trzydzieści lat, może doczekałyby się własnych dzieci. Niestety, nie było im to dane. Na Śląsku, niespełna ćwierć wieku temu doszło do serii porwań. Dzieci znikały z ulic, placów zabaw czy okolic domów. Policja do dziś nie potrafi rozwikłać tej tajemnicy. Co dziwniejsze, nikt się o te dzieci nie upomina.

Szybka interwencja policji pozwoliła na ujęcie mężczyzny, który stwarzał realne zagrożenie dla dzieci. Na jednej z ulic usiłował zgwałcić 15-letnią dziewczynkę.

Czy możesz wybić szybę w stojącym na pełnym słońcu samochodzie, kiedy w środku zobaczysz dziecko lub zwierzaka? Tak. I nie poniesiesz za to żadnych konsekwencji. Nadkomisarz Małgorzata Sokołowska daje praktyczne wskazówki, jak i czym najlepiej wybić samochodową szybę.

Rodzice „na chwilę” zostawili dzieci w samochodzie i poszli odebrać znajomych z dworca. W momencie interwencji policji chłopcy byli w stanie krytycznym. Niewiele brakowało, a beztroskie zachowanie rodziców mogło przyczynić się do śmierci maluszków.

Dziewczynka urodziła się jako wcześniak, trzy miesiące przed terminem. Mimo to jej mama i tata byli pełni nadziei. Alana i Daniel mieli za sobą trudne doświadczenia, wskutek poronienia stracili już dwoje dzieci. Niestety, ich córeczka Everleigh żyła tylko 12 dni. Wkrótce miało okazać się, że to wcale nie koniec dramatu…

Ci rodzice przeżyli prawdziwy koszmar. Nie dość, że ich upragniona córeczka żyła tylko 12 dni, to jeszcze nie mogli wyprawić jej pogrzebu. Kiedy poprosili szpital o ciało dziecka, okazało się, że nikt nie wie, co się z nim stało.... W ostatni czwartek (23 czerwca) pozwali szpital, którego pracownicy dopuścili się dramatycznej pomyłki.

Dławiły się własnymi wymiocinami i nie było z nimi żadnego kontaktu. Tylko część z nich była w stanie poruszać się o własnych siłach. Mowa o dzieciakach, które upiły się do nieprzytomności. Interweniowała policja i załoga karetki pogotowia. Funkcjonariusze dwukrotnie musieli udzielać pierwszej pomocy. Nieletni uczestnicy „imprezy” pod chmurką mogli umrzeć.

Trudno wyobrazić sobie co czuła matka 4-miesięcznej dziewczynki, gdy zorientowała się, że jej córka... zniknęła. Kobieta natychmiast zadzwoniła na policję. Zapewniała, że spuściła niemowlę z oka jedynie na krótką chwilę. Czy to był moment, na który właśnie czekał porywacz?