Zamiast zajmować się córką, palił papierosa i przeglądał Facebooka. W tym czasie dziewczynka utonęła
Mała dziewczynka utonęła w wannie podczas kąpieli. Była pod opieką taty, który zostawił ją samą w wannie, bo… musiał zapalić papierosa i sprawdzić co się dzieje na Facebooku.
Do tragedii doszło w Queensland w Australii. Mała dziewczynka przebywała pod opieką taty. Jednak on wolał w tym czasie zapalić papierosa i sprawdzić Facebooka. Jak ustali śledczy, nie było go zaledwie 7 minut.
Zabił własne dziecko
9-miesięcna Leah została pozostawiona w wannie, do której wciąż wlewała się woda, a w tym czasie jej tata Daniel James Gallagher palił papierosa i przewijał Facebooka. Gdy wrócił do łazienki, zastał nieprzytomną córeczkę, która „pływała twarzą w dół”. Mężczyzna wezwał pogotowie i próbował wykonać resuscytację krążeniowo-oddechową. Mimo starań dziewczynka zmarła.
Lekkomyślność ojca
Jak donoszą media, ojciec dziecka nie po raz pierwszy zostawił ją samą bez opieki w wannie z wodą. Jednak prośby, aby tego nie robił, nie przyniosły oczekiwanego skutku. Po 15 miesiącach po śmierci córeczki 26-letni ojciec został prawomocnie skazany na pięć lat więzienia w zawieszeniu po odbyciu 15 miesięcy kary więzienia.
Apelujemy, aby nie zostawiać dzieci samych podczas kąpieli. Wystarczy chwila nieuwagi i może dojść do tragedii.
Źródło: mirror.co.uk
Piszemy też o: