Dziecko, które nosisz w swoim łonie, nie jest bezbronne wobec wirusów i bakterii atakujących twój organizm. Oddziela go od nich m.in. zapora w postaci łożyska, zamkniętego kanału szyjki macicy i błony pęcherza płodowego. Niektóre zarazki dają sobie jednak z nią radę i mogą zaszkodzić dziecku, np. wywołując przedwczesny poród. Postaraj się przed nimi uchronić. Cytomegalia W dzieciństwie miałam cytomegalię. Czy to prawda, że nie muszę się już jej teraz bać? Iza z Gniewa Na cytomegalię można chorować kilka razy. Jednak dla przyszłej mamy groźne może być tylko pierwsze zachorowanie, do którego dochodzi w ciąży, zwłaszcza w pierwszym trymestrze. Jej objawy można przeoczyć (mała gorączka, ból mięśni i gardła), więc osoby, które nie wiedzą, czy chorowały, mogą na początku ciąży zbadać krew, by zyskać pewność. Wirus cytomegalii łatwo przenosi się przez kontakt z osobą zarażoną przez krew i inne wydzieliny. Często występuje u małych dzieci. Ospa wietrzna Jestem w trzecim miesiącu ciąży. Boję się, że ospę wietrzną, na którą nie chorowałam, przyniesie z przedszkola starszy syn. Marta z Giżycka Najlepiej jak najszybciej go zaszczepić. Szczepionka zadziała, nawet jeśli dziecko miało już styczność z innym chorym (nie mogą jednak od tej chwili minąć 72 godziny). Warto unikać też kontaktu z innymi dziećmi. Jeśli złapiesz ospę w połowie lub na początku ciąży, na ogół malec wychodzi z tego bez szwanku. Ale u mamy mogą pojawić się powikłania w postaci ciężkiego zapalenia płuc. Gdyby jednak doszło do zakażenia wewnątrzmacicznego, może się ono skończyć poważnymi wadami rozwojowymi, a nawet poronieniem. Najbardziej ryzykowne jest zachorowanie na ospę pod koniec ciąży. Różyczka Nie byłam szczepiona przeciw różyczce. Pracuję w przedszkolu, więc boję się, że...
HAMBURGERY, FRYTKI, CHIPSY I WSZELKIE „ŚMIECIOWE” JEDZENIE
Nie dają nic oprócz dodatkowych centymetrów w biodrach. Zawierają dużo niezdrowych nasyconych kwasów tłuszczowych i izomerów trans.
SUSHI, OWOCE MORZA
Podobnie jak surowe mięso mogą zawierać pasożyty i bakterie.
TONIK
Tonik. Zawiera chininę, która może uszkodzić ucho wewnętrzne nienarodzonego maleństwa.
NAPOJE GAZOWANE
Zawierają kofeinę (cola, pepsi) lub sztuczne barwniki i aromaty (Mirinda, Fanta), fosforany (pogarszają wchłanianie wapnia), dwutlenek węgla (podrażnia przewód pokarmowy), mnóstwo cukru.
CARPACCIO, TATAR, KRWISTY BEFSZTYK...
W surowym mięsie czają się czasem larwy pasożytów, a także zarazki toksoplazmozy i listeriozy, które mogą powodować uszkodzenia układu nerwowego maleństwa.
WSZYTSKO, CO PODEJRZANIE PACHNIE LUB WYGLĄDA
Zatrucie pokarmowe może być bardzo niebezpieczne nie tylko dla ciebie, także dla maluszka.
DOMOWY MAJONEZ, TIRAMISU, KOGEL-MOGEL, KREMY TORTOWE
Surowe jajka mogą spowodować zakażenie salmonellą, więc lepiej nie ryzykować. Pamiętaj także o myciu i wyparzaniu jajek, z których będziesz przyrządzać np. omlet.
ALKOHOL
Nie wiadomo dokładnie, jaka ilość alkoholu może spowodować wady wrodzone, zarówno te fizyczne, np. zniekształcenie twarzy, jak i te w układzie nerwowym, prowadzące do niedorozwoju. Lepiej więc nie ryzykować i wystrzegać się każdej ilości, nawet kieliszka czerwonego wina.
SERY PLEŚNIOWE
Są ciężkostrawne. Mogą także spowodować listeriozę.
ZUPY W PROSZKU I INNE "GOTOWCE"
Zawierają mnóstwo soli, która sprzyja powstawaniu obrzęków, oraz niezdrowe konserwanty i sztuczne dodatki. Lepiej wystrzegać się „chemii”.
A CO Z WĄTRÓBKĄ?
Kiedyś namawiano przyszłe mamy, by jadły jej jak najwięcej. Dziś już wiadomo, że lepiej z niej zrezygnować, a w każdym razie nie przesadzać z jej ilością. Wątróbka zawiera bardzo dużo witaminy A, która – choć potrzebna jest organizmowi – w nadmiarze może szkodzić.
Uważaj na:
● KAWĘ. Jedna filiżanka słabej kawy z mlekiem to nie problem, jednak nadmiar kofeiny zwiększa ryzyko poronienia i przedwczesnego porodu.
● SÓL. Nadmiar soli zatrzymuje wodę w organizmie, a to prowadzi do obrzęków nóg, a czasem także rąk i twarzy.
● CUKIER. Sprzyja tyciu i sprawia, że chce się go coraz więcej. Może się też przyczynić do cukrzycy ciążowej.
● WĘDZONE WĘDLINY. Dietetycy radzą, by jeść je najwyżej raz, dwa razy w tygodniu, ponieważ zawierają szkodliwe azotyny i zbyt dużo soli.