W ramach wprowadzonych zmian, na podstawie zarządzenia Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia 30 czerwca (34/2015/DSOZ), szpitale dostaną za poród naturalny ze znieczuleniem od NFZ 2200 zł, natomiast za poród bez znieczulenia lub przez cesarskie cięcie nadal 1800 zł. Oznacza to, że za znieczulenie do porodu naturalnego NFZ dopłaca 400 zł. Co ważne, nie limituje tego typu porodów, a to oznacza, że może z tej formy rodzenia skorzystać każda kobieta w ciąży.

Reklama

Warto przeczytać: Czy warto skorzystać ze znieczulenia podczas porodu?

To istotna zmiana, bo gwarantuje te same standardy porodu każdej kobiecie bez znaczenia, gdzie rodzi. Do tej pory w większych miastach (np. w Warszawie) szpitale oferowały znieczulenie na życzenie za darmo, jednak w mniejszych miejscowościach trzeba było za nie płacić i to nie mało (około 400-600 zł). Jednak zdaniem resortu, takie działanie było bezprawne.
Zdaniem specjalistów, te zmiany mogą wpłynąć na statystyki porodów – dzięki bezpłatnemu znieczuleniu zwiększy się liczba porodów naturalnych, a zmniejszy porodów przez cesarskie cięcie (z tej ostatniej metody skorzystało 38 proc. rodzących w poprzednim roku).
Bezpłatne znieczulenie podczas porodu obiecał przyszłym mamom były już minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Od tego czasu minęły trzy lata, minister podał się do dymisji, ale obietnica została dotrzymana.

Reklama

Polecamy: Znieczulenie, oksytocyna... – co pomoże ci urodzić

Reklama
Reklama
Reklama