Reklama

"Poddałam się naprotechnologii, metodzie, która indywidualnie podchodzi do każdej kobiety. Po dwóch miesiącach leczenia byłam w ciąży (...) z badań wynikało, że miałam może dwa, może trzy procent szans na posiadanie dziecka (...)" - wyznała Małgorzata Kożuchowska w wywiadzie dla magazynu "Viva!".

Reklama

Czym jest naprotechnologia?

Naprotechnologia to skrót od słów Natural Procreative Technology (Metoda naturalnej prokreacji), opiera się głównie na naturalnych sposobach planowania rodziny (dopuszczane przez kościół katolicki). Metoda ta polega na monitorowaniu i utrzymywaniu zdrowie układu rozrodczego kobiet.
Bazuje na modelu Creightona, czyli na codziennych obserwacjach śluzu, temperatury, samopoczucia itd.. Jest to nauka umiejętności rozpoznawania własnej płodności przez małżonków starających się o potomstwo.
W trakcie diagnozowania często odnajduje się przyczyny problemów związanych z płodnością leżące poza układem ginekologicznym kobiety. W ramach leczenia podkreśla się wagę stylu życia, poziomu stresu czy diety.
Jak twierdzi prof. dr hab. Krzysztof Łukaszuk (specjalista endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości) w wywiadzie dla "Newsweeka" - "Naprotechnologia nie jest metodą leczenia, tylko naturalnym sposobem planowania rodziny opartym na obserwowaniu płodności kobiety".
Naprotechnologia nie jest alternatywą dla leczenia metodą zapłodnienia in vitro.

Naprotechnologia – dla kogo ta metoda?

  • Dla ok. 40% niepłodnych par, a konkretnie tych kobiet, których niepłodność jest uleczalna i daje się korygować medycznie
  • Nie należą do nich kobiety z niewydolnością jajników czy niedrożnością jajowodów.

5 zasad naprotechnologii

  1. Obserwacja cyklu kobiety według modelu Creightona, czyli zmian zachodzących w ciele kobiety podczas naturalnego cyklu.
  2. Zapisywania jej wyników na specjalnej karcie.
  3. Diagnostyka wstępna, aby rozpoznać przyczynę dysfunkcji i badania hormonalne.
  4. Rozpoznanie przyczyny niepłodności (np. badania laboratoryjne) oraz zalecania, których celem jest uzyskanie regularnych cykli.
  5. Oczekiwanie na poczęcie.
Reklama

Zobacz też: Jak Polka walczy z niepłodnością? - In vitro a naprotechnologia

Reklama
Reklama
Reklama