Reklama

Kilka lat temu przeprowadzono ogólnopolskie badanie seksualności Polek. Jego wynik zapewne załamałby niejednego mężczyznę. Aż 37% kobiet stwierdziło, że mogłyby całkowicie zrezygnować z uprawiania seksu. Brak seksu w związku nie wydawał im się wcale czymś strasznym.

Reklama

Przyczyny unikania seksu

Wspomniany wynik wcale nie oznacza, że 37% ankietowanych pań nie lubi seksu. Kobiety unikają współżycia z wielu przyczyn. Paradoksalnie często tym powodem jest aktualny partner: jego zachowanie, brak higieny, niezrozumienie, kłótnie. Ale nie tylko. Mogą to być przykre doświadczenia z przeszłości lub... brak wiary w siebie. Pocieszające jest to, że zwykle nasze antyseksualne nastawienie do życia jest przejściowe i udaje się je pokonać. Nie dlatego, że każdy powinien lubić seks, ale po to, by (dla tych, którzy chcą) znów był źródłem przyjemności i wzmocnieniem więzi.

Bolesne stosunki

Niekiedy przyczyną braku satysfakcji lub bólu przy współżyciu jest brak gry wstępnej. Nie chodzi o to, by precyzyjnie określić, czy ma ona trwać 5 czy 15 minut. Jeśli nie jesteś podniecona i nie masz ochoty się kochać – nawet użycie lubrykantu, który zastąpi naturalne nawilżenie, nie sprawi, że będziesz usatysfakcjonowana zbliżeniem. Są kobiety, które przez wiele lat trwają w związku z mężczyzną niedoświadczonym lub nieświadomym tego, że pieści je niewłaściwie! Nie lubisz seksu, bo nie lubisz sposobu, w jaki partner cię dotyka? Powiedz mu o tym delikatnie, poprowadź jego dłoń w inny sposób, zaproponuj inne pieszczoty. Jeśli milczysz, on myśli, że wszystko jest OK.
Warto rozmawiać, bo nie zdajemy sobie nawet sprawy z tego, jak mocno seksualność osadzona jest w naszej psychice. Nawarstwiająca się niechęć do współżycia, żal do partnera lub strach przed kolejnym nieudanym zbliżeniem mogą być tak silne, że pojawi się ból bez konkretnej fizjologicznej przyczyny. Niekiedy występuje tzw. psychogenna pochwica, czyli mimowolny skurcz mięśni wokół wejścia do pochwy, który uniemożliwia wprowadzenie prącia. W większości przypadków można to leczyć. Problem w tym, że wiele osób wstydzi się iść do lekarza. Wolą zrezygnować z seksu.

Zmęczenie a seks

Coraz więcej par na całym świecie rezygnuje z uprawiania seksu. Mówi się wręcz o epidemii białych małżeństw. Zajęci karierą, pracą, podróżami... odkładamy współżycie na później (kiedy zapragniemy potomstwa) lub na zawsze. Jeśli obydwoje taki stan (brak seksu) akceptujecie, nie ma w tym nic złego. To wasza sprawa.

Czy to już oziębłość?

Oziębłość płciowa uznawana jest przez seksuologów za zaburzenie seksualne. Według szacunkowych danych cierpi na nią ok. 10% kobiet. Charakteryzuje się spadkiem pożądania lub całkowitym zanikiem libido. W skrajnych wypadkach u kobiety pojawia się niechęć do partnera lub ogólny wstręt do mężczyzn. Jednak najczęściej oziębłość ma charakter przejściowy, to okresowy zanik zainteresowania współżyciem.
Poznaj zdrowotne zalety uprawiania seksu

Brak czasu na relaks

Prawie 50% Polek oddaje walkowerem czas, który miały poświęcić na relaks i chwilę przyjemności? Badanie ośrodka Millward Brown, przeprowadzonego na zlecenie marki Urinal, pokazuje, że poza „złotą piątką” najważniejszych wartości wyznawanych przez Polki (rodzina, zdrowie, relacja z partnerem, praca i przyjaciele) znalazły się takie obszary jak życie seksualne, sport i relaks. Najczęściej panie rezygnują z planów dotyczących rozrywki. Na niechlubnym drugim miejscu znajduje się zaniedbywanie najbliższych i przyjaciół. W ostatnim czasie Polki zrezygnowały także z aktywności sportowej (34%), hobby (33%) oraz życia seksualnego (27%).

Przeczytaj, jak zwiększyć apetyt na seks

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama