5 rzeczy, które każda kobieta powinna wiedzieć o swojej clitoris
Jedynym zadaniem clitoris, czyli łechtaczki jest dawanie rozkoszy. Kryje ona w sobie więcej energii niż uśpiony wulkan. Odpowiednio pobudzana może wywołać wielokrotny orgazm. Tylko jak to wszystko osiągnąć? Najpierw trzeba ją dobrze poznać.
1 z 5
1. Łechtaczka jest wyjątkowa
To najbardziej erogenne miejsce na ciele kobiety. Wyjątkowe pod wieloma względami. Pierwszeństwo w odkryciu łechtaczki przyznaje się Realdo Colombo, włoskiemu badaczowi i wykładowcy, który w 1559 roku opisał łechtaczkę i nazwał ją „słodyczą Wenery”. Ponoć do tej pory Włosi mają więcej słów określających łechtaczkę, niż Eskimosi nazw śniegu. W indyjskim tantryzmie nazywana jest „złotym tarasem”, a w Polsce - łechtaczką albo clitoris.
Przeczytaj: Kamasutra - od teorii do rozkoszy
William Masters i Virginia Johnson (para amerykańskich badaczy) okrzyknęli łechtaczkę organem wyjątkowym na skalę ludzkości. Była połowa XX wieku. Od tego czasu coraz śmielej mówimy i piszemy o zaletach łechtaczki. A nawet... pieczemy ciasteczka, z jej wizerunkiem!
2 z 5
2. Warto dobrze jej się przyjrzeć
Pamiętasz Charlotte z serialu „Seks w wielkim mieście”? Dopiero jako dorosła kobieta wzięła do ręki lusterko i dokładnie obejrzała swoją łechtaczkę. Lepiej późno niż wcale... Tyle uwagi poświęcamy swojej twarzy, włosom, paznokciom, a nie wiemy, jak wygląda łechtaczka. Jaki ma kolor? Czy jest duża? Czy jest mocno odsłonięta? Czy ma długi trzon? Jak bardzo zwiększa swoją objętość, gdy się ją pieści?
Nie jesteś ciekawa?
Polecamy: Seks, czyli przyjemne z pożytecznym
3 z 5
3. Łechtaczka to nie jest guzik rozkoszy
Ma 8 tysięcy zakończeń nerwowych, czyli dwa razy więcej, niż znajduje się na penisie. To jednak nie oznacza, że wystarczy jej dotknąć, by kobieta miała orgazm. Choć, niestety, niektórzy mężczyźni myślą, że tak jest. Nie wystarczy też samo pocieranie, muskanie, uciskanie łechtaczki. W zasadzie najlepiej łączyć wszystkie techniki pieszczot i sprawdzać, która zadziała w danej chwili. Łechtaczka składa się z wielu części (widocznych i ukrytych głębiej - w ciele) i warto pobudzać jak największy obszar. Najłatwiej osiągnąć to, uprawiając miłość francuską.
Przeczytaj: Wibrator zamiast lubrykantów, jeśli chcesz zajść w ciążę
4 z 5
4. Każda kobieta ma inną łechtaczkę
Małe ziarenko widoczne u zbiegu warg sromowych to zaledwie wierzchołek całej łechtaczki, która kryje się w ciele. Jednak nawet to ziarenko może mieć różne kształty i wymiary. Jak penisy u mężczyzn. A że o rozmiarze się nie dyskutuje, to... wszystkie są piękne. Tylko w wyjątkowych sytuacjach (np. u kobiet z przerostem łechtaczki, czyli klitoromegalią) lekarze decydują się na operacyjną korektę rozmiaru łechtaczki.
Niedawno na rynku pojawiła się ręcznie robiona biżuteria inspirowana anatomią kobiety. Pierścionki, które do złudzenia przypominają łechtaczkę i wargi sromowe znajdziesz na stronie www.penelopijones.com.
5 z 5
5. Czasem lepiej omijać łechtaczkę
Nie każda kobieta czuje rozkosz podczas pieszczot łechtaczki. Czasem mogą one powodować ból. Zdaniem ekspertów przyczyną nadwrażliwości łechtaczki może być zbyt duża liczba zakończeń nerwowych lub indywidualnego progu odczuwania bólu. Ten sam rodzaj dotyku może być odbierany jako przyjemny, neutralny lub bolesny. Jeśli kobieta ma nadwrażliwą łechtaczkę, można pieścić ją, używając oliwki, lubrykantu lub śliny, która zmniejszy tarcie. Czasem jednak lepiej ją po prostu... omijać.