Dlaczego warto zostać mamą
Co prawda małe dziecko mały kłopot, duże – duży, ale macierzyństwo to i tak najbardziej fantastyczne doświadczenie w życiu.

- Edipresse
Co prawda małe dziecko mały kłopot, duże – duży, ale macierzyństwo to i tak najbardziej fantastyczne doświadczenie w życiu. Cieszmy się więc nim nie tylko w Dniu Matki.
Dzieci to kłopot, duże wydatki i jeszcze większa odpowiedzialność. Takie argumenty padają z ust kobiet, do czasu, aż któraś z nich nie zostanie matką. Gdy to już nastąpi, poglądy zmieniają się o 180 stopni. I dobrze, bo posiadanie dzieci to nasza szansa na szczęście, spokojną przyszłość, a nawet zdrowie.
Macierzyństwo sprzyja zdrowiu
Brytyjscy naukowcy przebadali kobiety pod każdym możliwym kątem. Potem, gdy porównali ich wyniki, okazało się, że panie, które rodziły:
- są zdrowsze i dłużej żyją niż ich bezdzietne rówieśniczki – zasada ta sprawdzała się zwłaszcza w przypadku kobiet, które zostały matkami po 21. roku życia, doczekały się do pięciorga pociech, a między każdym z porodów miały co najmniej 18-miesięczną przerwę;
- rzadziej chorują na raka sutka i jajników – zwłaszcza jeśli po urodzeniu chociaż przez kilka tygodni karmiły piersią.
Warto wiedzieć. W czasie ciąży i karmienia organizm kobiety zużywa dużo wapnia. Może to osłabić szkielet. Na szczęście po odstawieniu dziecka od piersi następuje pełna mobilizacja i kości są szybko odbudowywane. Efekt ten utrzymuje się nawet do menopauzy.
Bycie mamą dodaje urody
W ładne wiosenne dni parki przeżywają prawdziwe oblężenie. Niemal w każdej alejce można spotkać jakąś mamę z mniejszym lub większym dzieckiem. Aż miło popatrzeć, zwłaszcza że młode mamy są naprawdę atrakcyjne. W czym tkwi sekret ich urody? W hormonach! Podczas ciąży i karmienia wzrasta poziom m.in. progesteronu i estrogenów. Skutki takiej naturalnej kuracji hormonalnej to: ładna cera, zwiększona ochota na seks (wiele kobiet właśnie wtedy przeżywa swój pierwszy orgazm), przypływ sił witalnych, uregulowanie okresu i osłabienie bólów menstruacyjnych, a także późniejsze wystąpienie menopauzy.
Hormony robią swoje. Ale równie ważne, by kobieta rozkwitła, jest poczucie spełnienia i szczęście...
Życie zyskuje sens
Narodziny wywracają nasze życie do góry nogami. Sprawiają, że musimy nauczyć się godzić stare i nowe obowiązki i w zupełnie inny sposób układać swoje relacje z partnerem (teraz mamy co najmniej dwie osoby do kochania). Szybko jednak odkrywamy, że warto było się zdecydować na taką rewolucję, bo dzięki córce czy synowi życie nabrało sensu:
- potrafimy wreszcie kogoś obdarzyć bezgraniczną miłością – nawet jeśli dziecko przysparza nam czasem kłopotów czy zmartwień;
- stajemy się dla kogoś autorytetem – malec (nawet nieświadomie) powiela nasze zachowania i przejmuje zasady, którymi się kierujemy (stąd powiedzenie: niedaleko pada jabłko od jabłoni);
Warto wiedzieć. Aby można było zachować równowagę między młodymi i seniorami, w każdym pokoleniu powinno się rodzić
2,1 dziecka na parę dorosłych. Spośród krajów Unii Europejskiej najbliższe temu ideałowi są Francja (1,92) i Irlandia (1,88). W Polsce jest o wiele gorzej. Na jedną parę przypada zaledwie 1,24 potomka.
Tradycja mile widziana
Gdy na świat przychodzi dziecko, nowego znaczenia nabierają święta i rodzinne uroczystości. Aby sprawić maluchowi radość i pokazać, czym jest tradycja, mobilizujemy się do gotowania, ozdabiamy mieszkanie i poszukujemy prezentów. Nagrodą za ten wysiłek jest uśmiech malucha i robione w tajemnicy podarunki: laurki z dedykacją dla mamy czy plastelinowe figurki. A 26 maja to dzień, w którym takie niespodzianki są szczególnie mile widziane...
Diana Ożarowska–Sady
Polecane
„Moja mama ciągle pytała, kiedy będzie chrzest Maliny, nagle przestała. Teraz już wiem dlaczego” [LIST DO REDAKCJI]
„Wolałam rodzić z mamą, niż z moim mężem. Koleżanki myślą, że oszalałam. Ja uważam, że było warto” [list do redakcji]
TikTok: mama zmusiła kosmetyczki, by przedłużyły paznokcie jej córce. Efekt poraża – dlaczego zrobiła to dziecku?
Przysłowia o mamie: piękne aforyzmy inne niż wszystkie. Proste słowa dla matki i córki
Ta mama nie lubi robić makijażu swojej 2-letniej córce. To dlaczego konturuje jej usta i maluje je szminką?
Noś, bo nie przyzwyczaisz, czyli dlaczego bliskość jest tak ważna?
Współpraca reklamowa