Jakie bajki czytać dzieciom? Dlaczego maluchy ich potrzebują? [LIVECZAT]
Czy audiobooki rozwijają tak samo, jak wspólne czytanie z dzieckiem? W jaki sposób bajki wpływają na rozwój zmysłów? Podczas kolejnego liveczatu w ramach akcji Widzę, Słyszę, Czuję, Wiem rozmawialiśmy o bajkach z naszą ekspertką, psycholog Dorotą Zawadzką.
Podczas rozmowy ekspertka podkreśliła, że bajki nie nauczą dzieci złych wzorców. Zawsze prowadzą do tego, że to dobro zwycięża, zło przegrywa i wszystko dobrze się kończy. Oczywiście tak jest, gdy bajka jest dobrze przygotowana – napisana lub nagrana. Według Doroty Zawadzkiej bajki uczą wzorcowych zachowań i chociaż czasami jest w nich wiele zła, to te wartościowe pokazują dobrą drogę. Rodzice przy tym powinni jednak pamiętać, że nie wszystkie kreskówki czy filmy animowane dla dzieci to bajki, pomimo bajkowej scenerii. W bajkach, czyli krótkich utworach, nierzadko wierszowanych i żartobliwych, zawsze znajduje się morał, a bohaterowie – ludzie, zwierzęta, przedmioty czy zjawiska – mają dobre i złe cechy. Co jeszcze warto o nich wiedzieć?
Jakie bajki warto czytać lub odtwarzać nieśmiałemu maluchowi?
– Zawsze namawiam rodziców do tego, żeby nie zostawiać dziecka z bajką samotnie. Bajka pełni również funkcję terapeutyczną, jednak może być taka tylko wtedy, gdy dziecko ją zrozumie. Dziecko, które przyswaja ją bez opiekunów, może przerwać ją w każdym momencie, co może okazać się nieodpowiednie. Warto być blisko malucha, by lepiej ją zrozumiało – podkreśla psycholog.
Dorota Zawadzka dodała również, że dla dzieci nieśmiałych proponuje bajki z grupy pogodnych, rymowanych, a także lepiej sprawdzą się te do czytania lub słuchania, zamiast do oglądania. Powinny być to bajki z fabułą rozwijającą się powoli i najlepiej przyswajane blisko mamy lub taty. Ekspertka podkreśliła także, by nie przerywać czytania lub słuchania tylko po to, by uprzedzić malucha słowami typu: „ale teraz się nie bój, wszystko będzie dobrze”, bo dziecko może zupełnie inaczej reagować, a nastawione może się bać.
Istotne jest także to, by przed czytaniem, słuchaniem lub oglądaniem bajki dziecku, przyswoić bajkę samemu i sprawdzić, czy nie jest lękotwórcza. – Poświęć trochę czasu, zobacz, czy bajka spodoba się twojemu dziecku, bo może tak wcale nie być. Bądźmy bardzo czujni, bo wystraszyć dziecko jest bardzo łatwo, a odkręcić to później niezwykle trudno – dodaje ekspertka.
„Mamy w domu wiele książek, a maluch zawsze prosi tylko o jedną, ulubioną…”
Psycholog podkreśliła, że dzieci, tak samo jak dorośli, lubią słuchać ciągle tego samego. Mamy przecież ulubione płyty, playlisty, filmy i… książki. – Rodzice chcieliby poszerzać dzieciom horyzonty, żeby wiedziały jak najwięcej, jednak trzeba to robić małymi krokami. Widocznie teraz dziecku jest potrzebne to poczucie bezpieczeństwa związane z tym, że wie, co w tej bajce jest, że ją zna i to jest rozwojowy moment. Dzieci często tak mają – mówiła Dorota Zawadzka.
Dodała także, że to dobrze, gdy dziecko zna na pamięć ulubioną bajkę – nie ma w tym powodów do obaw. To daje np. świetną sposobność do tego, by ćwiczyć pamięć. Można zatrzymać czytanie, słuchanie lub oglądanie bajki i wymyślić nowe rozwiązanie, co bohater mógłby zrobić w zastanej sytuacji. Później rodzic może zaobserwować, czy w taki sposób zachował się już jakiś bohater i przejść do kolejnej, innej książki. Do tego będą przydatne m.in. serie bajek.
Chcesz wiedzieć więcej o bajkach dla dzieci? Zobacz nasze wideo!
Materiał powstał z udziałem marki KINDER Niespodzianka