
Zobacz też, dlaczego czytanie jest jak lekarstwo
Pomysł na książkę nr 1
Listy do dziecka
Jak to zrobić: jeśli jesteś jeszcze w ciąży, zacznij pisać listy do swojego dziecka. To niebanalny pomysł na pamiętnik z okresu oczekiwania na dziecko. Pisz o uczuciach, jakie ciąża budzi w tobie, o wydarzeniach z dziewięciu miesięcy, o emocjach, które towarzyszą myślom o porodzie...
Nasza rada: swoją książkę ozdabiaj nie tylko rysunkami, ale i zdjęciami USG, suszonymi kwiatami, pocztówkami wykonanymi własnoręcznie. Taka książka to wspaniały prezent dla dziecka, gdy dorośnie – a dla ciebie wzruszająca pamiątka.
Zobacz też: 7 książek, które pokocha każde dziecko
Pomysł na książkę nr 2
Moja pierwsza książeczka
Jak to zrobić: przez wycięte dziurkaczem otwory przewlecz wstążeczkę i mocno zwiąż kartki tak, by na jednej ze stron znajdowała się prosta ilustracja, a na drugiej słowo opisujące obrazek (np. na jednej stronie głowa kota, a na drugiej – wielkimi literami słowo „Kot”). Zapełnij książeczkę ilustracjami prostych słów: „mama”, „tata”, „pies”...
Nasza rada: tę książeczkę można oglądać nawet już z kilkumiesięcznym dzieckiem! Ważne jest to, aby rysunki i słowa były zaznaczone wyraźną kreską, najlepiej w mocnym kolorze. To nie tylko ciekawa zabawa, zajmująca niemowlaka na kilka dobrych chwil, ale i działanie edukacyjne. Można je powtarzać przez kolejne lata – pamiętając, że naukę czytania warto zacząć od zaznajamiania dziecka z całymi wyrazami, a nie z pojedynczymi literkami.
Zobacz też, dlaczego warto czytać dziecku
Pomysł na książkę nr 3
Dziecięca kronika
Jak to zrobić: zróbcie dziurkaczem otwory w kartkach i przewleczcie przez nie ozdobną wstążeczkę, wiążąc kartki ze sobą. Na pierwszej stronie napiszcie tytuł książki i ozdóbcie okładkę kolażem naklejonych zdjęć, wzorów z włóczki. Pozwól dziecku dobrać zestaw ozdób. Na środku naklej zdjęcie całej rodziny lub tylko buźki dziecka. Dziecko będzie szczęśliwe, jeśli samodzielnie wytnie i naklei ozdobne wzorki z bibuły albo kolorowego papieru. Zasada: „Im więcej, tym lepiej” – tutaj sprawdza się w stu procentach! Kolejne karty wspólnie zapełniajcie interesującymi was tematami. Możecie wpisywać nowe osiągnięcia malucha (np. naukę jazdy na rowerze warto zilustrować obrazkiem rowerka itd.), opisywać wydarzenia z rodzinnego życia: tu przydadzą się np. zdjęcia dziadków albo pocztówki z odwiedzanych miejsc. Naklejanki przeplatajcie rysunkami dziecka, odciskami stóp i paluszków, kompozycjami z zasuszonych liści...
Nasza rada: tworzenie własnej książeczki to wspaniała zabawa, rozwijająca wyobraźnię nie tylko dziecka, ale i... rodziców. Dziecko, czytając swoją książeczkę, czuje się ważne i doceniane – książka, której bohaterem jest dziecko, buduje w nim tożsamość i poczucie wartości. Zabawa w introligatora to doskonały wstęp do nauki pisania, zachęcający najmłodszych do czytania książek.
Zobacz też, co czytać dziecku - blog z nowościami wydawniczymi dla dzieci