Mały muzyk - 3 ważne pytania o muzykę
Muzyka jest bliska dziecku, bo zaspokaja jedną z jego podstawowych potrzeb – potrzebę radości.
Muzyka uwrażliwia, bywa lekarstwem na smutki, kształtuje i pogłębia życie uczuciowe. Daje dzieciom radość i spokój.
1. Kiedy dziecko powinno zetknąć się z muzyką?
Im szybciej, tym lepiej! Pierwsze spotkania z muzyką można zacząć w okresie niemowlęcym, a nawet ... jeszcze wcześniej.
Dzieci, które miały okazję słuchać kojących dźwięków już w łonie mamy, lepiej śpią, szybciej się rozwijają, a nawet pamiętają muzykę, której słuchały przed narodzeniem.
Przeczytaj także: W ciąży słuchaj muzyki
Dla noworodka najlepszą muzyką jest głos mamy, który dociera do niego wcześniej niż obraz jej twarzy.
Sprawdź także: Kołysanki z płyty - galeria
Gdy dziecko zaczyna chodzić i wymawia pierwsze słowa , następuje wielki przełom w jego „muzykalności”. Z upodobaniem zaczyna wydobywać dźwięki z różnych przedmiotów. To są jego pierwsze kontakty z „instrumentami”. Polegają np. na uderzaniu łyżką w pokrywkę garnka, potrząsaniu grzechotką czy pudełkiem wypełnionym grochem, kamyczkami albo ryżem, nasłuchiwaniu, jak krople deszczu uderzają o szybę.
Kilkunastomiesięczne dziecko reaguje na muzykę spontanicznie. Zaczyna „śpiewać”, gdy tylko usłyszy organy w kościele, a jeśli jest szczególnie wrażliwe, pod wpływem przejmującej melodii potrafi nawet zapłakać.
Maluchy inaczej zachowują się, gdy muzyka jest skoczna i wesoła, wyraźnie zadowolone śmieją się, klaszczą w rączki, tańczą, uruchamiając całe ciało. Początkowo są to spontaniczne, nieuświadomione reakcje, lecz w miarę obcowania z muzyką dzieci zaczynają mieć wyraźne upodobania.
Dwulatek uśmiecha się, gdy słyszy swoją ulubioną piosenkę, zazwyczaj potrafi już odtwarzać ruchem nastrój, tempo, charakter muzyki i własne uczucia z nią związane. Potrafi także coś zaśpiewać.
[CMS_PAGE_BREAK]
2. Czy...