Reklama

Spacer to nie tylko sposób na dotlenienie organizmu. Dzięki zabawom na dworze dziecko może także ćwiczyć i zdobywać wiele nowych umiejętności. Pełen wrażeń dzień w plenerze wcale nie jest trudno zorganizować. Zatem do dzieła!

Reklama

Przeczytaj także: Dlaczego warto pokochać plac zabaw?

W co się bawić na dworze?

Co jest potrzebne?
Płyn do baniek (np. z płynu do kąpieli rozcieńczonego wodą), słomka z rozciętą końcówką, plastikowy kubeczek.
Jak się bawić?
Ty puszczasz, a smyk rozbija bańki (klaszcząc), przekłuwa je słomką albo na nie dmucha. Dla starszego malca ogłoś konkurs: kto z was puści najwięcej baniek.
Co to daje?
Dmuchanie baniek ćwiczy mięśnie twarzy, a to jest bardzo pomocne w nauce mowy. Gdy smykowi uda się złapać bańkę, będzie bardzo dumny, a jego wiara we własne możliwości zostanie wzmocniona.

Co jest potrzebne?
Plastikowe butelki (tej samej wielkości), piłka, woda lub piasek. Albo kręgle.
Jak się bawić?
Jeśli nie masz kręgli, napełnij butelki wodą lub piaskiem, by były stabilne. Zakręć je nakrętkami. Rozstaw butelki lub kręgle na planie trójkąta (wierzchołek w stronę graczy). Na przemian turlajcie piłkę w stronę kręgli i liczcie punkty.
Co to daje?
Malec ćwiczy umiejętność równoczesnej pracy oczu i rączek. Uczy się też oceny odległości.

Co jest potrzebne?
Wiaderko lub wózek.
Jak się bawić?
Wyruszcie razem na poszukiwanie skarbów. Gdy znajdziecie ciekawe drobiazgi, wkładajcie je do wiaderka lub wózka. Mogą to być kamyczki, gałązki, nasionka, szyszki, kwiatki. Podczas zbierania uważnie się im przyglądajcie, a ty opowiadaj malcowi o waszych znalezionych skarbach. W domu możecie zrobić z nich obrazek lub talizman chroniący np. przed złymi snami.
Co to daje?
Rozwija wyobraźnię, poszerza słownictwo, uczy myślenia przyczynowo-skutkowego i zaznajamia z przyrodą.

Co jest potrzebne?
Duży pojemnik, np. miska, wiaderko lub rozłożona i odwrócona do góry nogami parasolka, kolorowe piłeczki.
Jak się bawić?
Ustawcie pojemnik w odległości 0,5 metra – 1 metr od siebie, wyznacz linię, np. kładąc kawałek wstążeczki. Stańcie za nią i wrzucajcie piłki do miski.
Co to daje?
Ćwiczy koordynację ruchów i umiejętność skupiania się. A do tego każde trafienie piłeczki do pojemnika dodaje malcowi pewności siebie.

Co jest potrzebne?
Wygodne buty.
Jak się bawić?
Pokaż dziecku, jak może chodzić: bokiem, do tyłu, na paluszkach albo na piętach, podnosząc wysoko nogi... Zachęcaj dziecko, by biegało, podskakując jak konik, lub skakało jak wróbelek. W trakcie zabawy mów do malucha w różny sposób, modulując głos, bądź naśladuj odgłosy wydawane przez zwierzęta, których krokiem właśnie chodzicie.
Co to daje?
Rozwija wyobraźnię i koordynację ruchową. A do tego sprawia wiele przyjemności i radości!

Co jest potrzebne?
Kolorowa kreda lub kawałek sznurka.
Jak się bawić?
Narysuj lub utwórz ze sznurka koła w takich odstępach, by maluch mógł przeskoczyć z jednego na drugie. Umówcie się, że jesteście pszczołami. Przelatujcie z kwiatka na kwiatek (przeskakujcie z kółka na kółko), bo wokół kwiatków czyha na pszczółki groźna żaba.
Co to daje?
Zabawa rozwija wyobraźnię, uczy zręczności i sprawia wiele radości.

Co jest potrzebne?
Piasek lub błoto. Oraz nawilżane chusteczki, którymi wytrzesz brudne rączki smyka.
Jak się bawić?
Pokaż malcowi, jak można na piasku czy błocie palcami rysować linie. Zacznijcie od tych prostych, a potem przejdźcie do rysowania krętych, skośnych i kółek. Taki malunek możecie później wykorzystać jako trasę do zabawy np. autkami. Jeśli bawicie się w błocie, możecie robić odciski różnych rzeczy, np. swoich dłoni, kamyków, kółek samochodów.
Co to daje?
Ćwiczy koordynację wzrokowo-ruchową, a także sprawność manualną smyka.

Reklama

Polecamy także: 35 pomysłów na zabawę z dzieckiem

Reklama
Reklama
Reklama